Przegląd książek dla maluchów od wydawnictwa Adamada - polecają redaktorzy WP parenting
Wydawnictwo Adamada prezentuje książeczki przygotowane specjalnie dla małych odkrywców, czyli dla dzieci już od wieku niemowlęcego. Nasza redakcja postanowiła przyjrzeć się bliżej kilku wybranym pozycjom.
Redaktorka Magdalena Pietras zachwyciła się książeczką "Odkryj, kto...":
Twoja pociecha znów zasypuje cię pytaniami, na które trudno znaleźć odpowiedź? Pora odwrócić sytuację. Tym razem to ty zadaj dziecku kilka oryginalnych pytań. Skąd je wziąć? Z książeczki „Odkryj, kto...” Guido van Genechtena wydawnictwa Adamada. A tam znajdziecie niebanalne zagadki, np. Kto jest tysiąc razy większy od rybek? Kto jest za gruby, żeby fruwać lekko jak motylek? Aby znaleźć na nie odpowiedź, wystarczy odkryć stronę.
Dzieciaki uwielbiają zagadki (co do tego nie ma żadnych wątpliwości), dlatego książeczka „Odkryj, kto...” to idealny prezent dla małych myślicieli. Nie tylko bawi, poprzez piękną szatę graficzną i oryginalną treść, ale przede wszystkim uczy. Maluch dzięki niej może lepiej poznać otaczający go świat.
Kolory wokół nas. Liczby
"Kolory wokół nas. Liczby" - według naszego wydawcy Katarzyny Krupki - to książeczka idealna dla dzieci, które wspólnie z rodzicami uczą się liczyć. W prosty i nowoczesny sposób pozwala odkryć świat barw, kształtów i liczb. Obrazki przyciągają uwagę, a feeria barw i zabawne rysunki spodobają się zarówno dorosłym, jak i dzieciom. Dodatkowo książeczka rozwija u maluchów ciekawość, uczy cierpliwości i sprawdza ich spostrzegawczość. Idealna propozycja na wspólne spędzane wakacyjne dni.
Zwierzęta wokół nas. Przeciwieństwa
Kto wie, gdzie mieszka myszka? Albo ogromny hipopotam? Dlaczego sowa ma zamknięte oczy w dzień? Może śpi, a może czuwa? Czy to prawda, że rak chodzi wspak? Kto mieszka w dżungli? To tylko niektóre pytania, jakie może zadać twoje dziecko. Czy wiesz jak łatwo i szybko możesz mu wytłumaczyć zawiłości świata zwierząt? Pomocą może okazać się fachowa literatura.
Monika Suszek - redaktorka WP parenting i WP abcZdrowie - zaznacza, że książka „Zwierzęta wokół nas. Przeciwieństwa” to zabawa i nauka w jednym. Każda strona to wyprawa w inny ekosystem. Poznajemy zwierzęta mieszkające na wsi, w lesie, w dżungli, na pustyni albo w morzach i oceanach. To nie wszystko. Świat to różnorodność, również w świecie przyrody. Zwierzęta różnią się między sobą: wzrostem, wagą, kolorem, głosami, sposobem poruszania się. Książka ukazuje przeciwieństwa, uczy, że różnice w wyglądzie są czymś naturalnym i akceptowanym.
Co więcej, urozmaica świat i wprowadza piękne gatunki oraz zachowania zwierząt. By dziecko dowiedziało się, czym są przeciwieństwa, warto sięgnąć po książkę „Zwierzęta wokół nas. Przeciwieństwa”. Przy okazji czytania i oglądania pojawia się element gry. Na każdej stronie wśród rysunków zwierząt ukryty jest przyjaciel - błękitny żuczek. Zadaniem dziecka jest odnalezienie żuczka na każdej stronie. A wcale nie jest takie łatwe. Zabawa rozbudza w dziecku spostrzegawczość i z pewnością nie znudzi naszej pociechy.
Książka „Zwierzęta wokół nas. Przeciwieństwa” to nauka i dobra zabawa w jednym.
Spanie
Redaktor Dawid Smaga bliżej zapoznał się z książeczką "Spanie": Ta pięciostronicowa książeczka wspaniale przygotuje twoje dziecko do snu. Zawiera w sobie sześć czynności, które powinien wykonać twój maluszek przed pójściem spać. Każda z nich jest ułożona według odpowiedniej kolejności, opisana i okraszona pięknym, ręcznie malowanym obrazkiem. Przeznaczona jest dla dzieci powyżej 12. miesiąca życia. Twoje dziecko zacznie uwielbiać przygotowania do snu!
Przyjaciele
Koordynator Social Media - Kornelia Ramusiewicz - szczególną uwagę zwróciła na książeczkę "Przyjaciele" autorstwa Liesbet Slegers.
„Z siostrą się pobawię, mamę ukocham, tacie wskoczę na barana, kotka pogłaszczę, a ulubiona zabawkę przytulę do snu. Uwielbiam moich przyjaciół!”
Jak nauczyć dziecko przyjaźni? Bez wątpienia ta książka pokaże naszemu maluchowi, czym jest przyjaźń i jak należy ją okazywać. To kilka niezwykłych historyjek o bliskości, czułości i serdeczności, nie tylko wobec osób, ale i zwierząt. Książka jest przystępna dla najmłodszych, ponieważ została wzbogacona łatwymi do rozpoznania ilustracjami. Kto okaże się najlepszym przyjacielem naszego bohatera? Mama, tata, siostra, miś, kotek, a może rybka? O tym w książce „Przyjaciele” Liesbet Slegers.
Kuba i jego nocnik
Redaktorka Aleksandra Miłosz jako matka zauważa, że książka „Kuba i jego nocnik” autorstwa Liesbet Slegers to pozycja obowiązkowa dla wszystkich rodziców, których dzieci rozpoczęły już swoją przygodę z nocnikiem.
Mały Kuba – bohater książeczki – dostaje od mamy swoje pierwsze majteczki w samochodziki oraz dziwną miseczkę, która okazuje się być nocnikiem. Dla chłopca to nie lada przeżycie – nie jest pewien, czy poradzi sobie z nową sytuacją. Kuba to tak naprawdę każde dziecko, które musi powoli pożegnać się z pieluchami.
Liesbet Slegers pozwala nie tylko zajrzeć w głąb psychiki małego dziecka, stojącego przed nowym wyzwaniem, ale też zrozumieć rodzicom, że „odpieluchowywanie” nie zawsze musi kojarzyć się z nerwami i płaczem dziecka.
Kuba pomaga tacie
Ta sympatyczna książeczka spodoba się tym chłopcom, dla których tata stanowi ideał. To opowieść o małym Kubusiu, który cały dzień spędza właśnie z tatą. Razem majsterkują, myją samochód, bawią się i gotują. Co z tego wyjdzie? Przekonajcie się sami.
Mnie książeczka przypadła do gustu głównie ze względu na to, że pokazuje więź pomiędzy ojcem a synem. Wspólne spędzanie czasu na tak prozaicznych czynnościach, jak przybijanie gwoździa do ściany, bywa – niestety rzadkością w dzisiejszych czasach. A to wartość nie do przecenienia.
Do tego fantastyczne ilustracje, płynny język, mocny papier i solidne wykonanie. W 100 proc. polecam tę książeczkę - zachęca redaktor Ewa Rycerz.
Gdzie jest konik morski?
"Gdzie jest konik morski?" Anity Bijsterbosch to coś dla chłopców i dla dziewczynek. Redaktorka Ewa Rycerz jest matką i pisze, że historia małego konika morskiego urzekła zarówno ją, jak i jej dziecko:
Razem szukaliśmy dziesiątego dzidziusia! Ale po kolei... Tata konik morski ma dziesięcioro dzieci. Niestety, jedno mu się zgubiło i tata wybiera się na poszukiwania. Zagląda pod kamienie, za muszle, w ukwiały, za glony. Ale wszędzie spotyka dzidziusie innych zwierząt. Czy znajdzie swojego synka?
Po pierwsze – książeczka uczy liczyć. Robi to w doskonały sposób. Dzieci mają przeliczać dzidziusie zwierzątek, jakie po drodze spotyka tata konik morski. Po drugie – dziecko poznaje świat przyrody. I potrzecie – jest tu też nakreślona więź pomiędzy ojcem a dziećmi. Aha, czwartą kwestią jest to, że dzieci każdego ze zwierzaków są ukryte. Czytelnik musi odkryć przyklejone okienko, by je zobaczyć. To tylko dodaje frajdy wspólnemu czytaniu i oglądaniu.
Bardzo lubię książki z miłą treścią, takie, które przez zabawę uczą dziecko myślenia i odpowiedniego stosunku do świata. Ta właśnie do takich książek należy.
Wszystkie książeczki dostępne są na stronie wydawnictwa Adamada.