Kiedyś i dziś. Wzruszająca sesja zdjęciowa wcześniaków

Te urocze dzieci na zdjęciach to wcześniaki. Pozują ze swoimi fotografiami wykonanymi tuż po urodzeniu. Patrząc na w pełni rozwinięte, uśmiechnięte dzieciaki, aż trudno uwierzyć, że w dniu narodzin były tak małe, że mieściły się w dłoni i tak słabe, że ich przyszłość stała pod znakiem zapytania. Wiele z nich stoczyło prawdziwą walkę o życie. Niezwykła sesja zdjęciowa niesie nadzieję i pokrzepienie dla rodziców przedwcześnie urodzonych maluchów, a jej autor na kolejnych slajdach opowiada o przesłaniu projektu.

Od 14 września codziennie na antenie TVP 2 możemy oglądać niezwykły film. "Moje 600 gramów szczęścia" to dokument pokazujący pierwsze tygodnie życia wcześniaków, które przyszły na świat w krakowskim szpitalu Ujastek. Wzruszający obraz jest zapisem walki o przetrwanie tych skrajnie małych i niedojrzałych dzieci, emocji przeżywanych przez ich rodziców i codziennej pracy lekarzy, pielęgniarek i położnych ratujących życie najmniejszych wcześniaków. Cykl rozpoczął się 14 września. Odcinki są emitowane od poniedziałku do piątku o godz. 17.15.

Obraz
Źródło zdjęć: © Źródło: Facebook
Katarzyna Krupka

/ 5Noah, urodzony w 32. tygodniu ciąży. Jego siostra Victoria, obecna na zdjęciu, żyła zaledwie miesiąc

Obraz
© Źródło: Facebook

Za niecodzienną sesją fotograficzną o nazwie "Las Premas" czyli "Wcześniaki" stoi pochodzący z Quebecu w Kanadzie, fotograf o pseudonimie RedM, czyli Red Methot. Zdjęcia mają uświadomiać przez jakie trudności od początku swojego życia przechodzą dzieci urodzone przedwcześnie. Na fotografiach, które trzymają w dłoniach duże już dzieci, można zobaczyć, jak wyglądały tuż po narodzinach – małe, wątłe, podłączone do aparatury medycznej, leżące w inkubatorach pod wzmożoną opieką medyczną.

/ 5Felix, urodzony w 24. tygodniu ciąży

Obraz
© Źródło: Facebook

Zdjęcia mają również pokazać, jak zdrowo wyrosły wcześniaki, którym często nawet sami lekarze nie dawali najmniejszych szans na przeżycie. Fotograf chciał dodać otuchy i nadziei rodzicom na całym świecie – pokazać, że takie dzieci mogą świetnie się rozwijać i cieszyć każdą chwilą tak samo jak ich rówieśnicy urodzeni w terminie. RedM chciał dać im wiarę w przyszłość. To jednak nie koniec historii. Sesja zdjęciowa ma dla fotografa również osobisty wymiar.

/ 5Eva, urodzona w 29. tygodniu ciąży

Obraz
© Źródło: Facebook

Dwójka dzieci fotografa również urodziła się przedwcześnie. – Kiedy moje maluchy przyszły na świat, nie wiedziałem nic na temat przyczyn wcześniactwa i rozwoju dzieci urodzonych przed terminem. Chciałbym, aby fotografie przybliżyły ludziom ten temat – powiedział RedM. Methot rozpoczął fotografowanie od własnych dzieci, następnie zaczął szukać rodziców innych wcześniaków.

/ 5Felix, urodzony w 23. tygodniu ciąży

Obraz
© Źródło: Facebook

Album ze zdjęciami został już udostępniony przez ponad 13 tys. i polubiony przez 5 tys. użytkowników Facebooka. Przesłanie zostało doskonale zrozumiane i przyjęte przez ludzi z różnych stron świata, którzy w komentarzach pod zdjęciami wciąż opisują niesamowite historie - własne lub swoich dzieci.

/ 5Thomas, urodzony w 29. tygodniu ciąży

Obraz
© Źródło: Facebook

RedM obawiał się, że projekt może wywołać negatywne reakcje wśród rodziców, których przedwcześnie urodzone dzieci nie przeżyły, ale wiadomość, którą otrzymał od jednej z matek, sprawiła, że fotografie zyskały nowy wymiar. – Nie jest łatwe dla matki, która straciła dziecko urodzone w 22. tygodniu ciąży, patrzeć na cudownie rozwijającą się dziewczynkę, która przyszła na świat zaledwie 3 tygodnie później, ale z drugiej strony ten projekt jest piękny i pełen nadziei – napisała kobieta. Methot podkreśla, że jej słowa były dla niego bardzo ważne, bo teraz już wie, że dobrze wykonał swoje zadanie.
Od 14 września codziennie na antenie TVP 2 możemy oglądać niezwykły film. "Moje 600 gramów szczęścia" to dokument pokazujący pierwsze tygodnie życia wcześniaków, które przyszły na świat w krakowskim szpitalu Ujastek. Wzruszający obraz jest zapisem walki o przetrwanie tych skrajnie małych i niedojrzałych dzieci, emocji przeżywanych przez ich rodziców i codziennej pracy lekarzy, pielęgniarek i położnych ratujących życie najmniejszych wcześniaków. Cykl rozpoczął się 14 września. Odcinki są emitowane od poniedziałku do piątku o godz. 17.15.

Wybrane dla Ciebie
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące