Przebrali niemowlę za lwa. Nagranie z ZOO wywołało oburzenie
To miało być zabawne nagranie, dokumentujące wizytę niemowlęcia w ZOO. Rodzice przebrali maluszka za lwa i posadzili tuż przy wybiegu. Zwłaszcza jeden z drapieżników był bardzo zainteresowany dzieckiem. "Ja jak patrzę na moje jedzenie w mikrofalówce" - komentują użytkownicy.
1. Niemowlę i lew
Media społecznościowe obiegło nagranie z ZOO. Widać na nim niemowlę przebrane za lwa, które pełza tuż przy szybie, oddzielającej go od wybiegu dla lwów. Autor postu publikując filmik, uznał go za niezwykle uroczy.
"Lew bawi się z dzieckiem przebranym za lwiątko" – napisał.
I faktycznie, nie da się ukryć, że lew jest bardzo podekscytowany maluszkiem. Opiera się na tylnych łapach, przednimi próbując się przedostać przez pancerną szybę. Użytkownicy Reddita nie uznali jednak filmiku za uroczy lub zabawny. Zwrócili uwagę, że lew, zachowując się w ten sposób, próbuje upolować niemowlę.
"W tym nie ma nic uroczego. Nie dość, że jest to prawdopodobnie najbardziej majestatyczny drapieżnik w królestwie zwierząt uwięziony przez ludzi w klatce, to jeszcze, gdyby nie było tej szyby, zjadłby to dziecko" – zauważył jeden z nich.
"Ja jak patrzę na moje jedzenie w mikrofalówce" – dodał drugi.
"Zastanawiam się, jakbym zareagowała, gdyby ktoś podał mi kanapkę ubraną w ten sam strój co ja" – napisała jedna z użytkowniczek.
2. Rodzice narażają dzieci na niebezpieczeństwo
Ponadto wielu użytkowników zwróciło także uwagę na to, że ludzie nie mają pojęcia o zwierzętach i błędnie interpretują ich mowę ciała. Jest to szczególnie duży problem wśród rodziców małych dzieci, ponieważ to właśnie one są najbardziej narażone na ewentualny atak. Machający ogon u kotów, to w przeciwieństwie do psów, zły znak.
"Kiedyś byłem świadkiem, jak pani z wózkiem dziecięcym stała przed wybiegiem lamparta w ZOO. Lampart wpatrywał się intensywnie w dziecko, machając ogonem, a mama do dziecka: och, spójrz, kotek chce się z tobą bawić, jest taki słodki. Każdy, kto zna koty, wie, o czym myślał ten lampart" – napisał użytkownik.
"Dla tych, którzy nie wiedzą: kot machający ogonem jest zirytowany lub poluje – wytłumaczył kolejny. – Bawi się, jasne. Ulubioną zabawką kotów jest ich następny posiłek, a te większe nie do końca się bawią… ładnie" – dodał.
Dlatego też należy pamiętać, że w kontaktach dzieci ze zwierzętami, zwłaszcza dzikimi, konieczna jest wyjątkowa ostrożność ze strony rodziców. Zarówno jeśli chodzi o bezpieczeństwo dziecka, jak i komfort zwierzęcia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl