4 z 9Aparat Kodak lub Olympus
Mały, poręczny, choć niekoniecznie lekki. Tak można w kilku słowach scharakteryzować klasyczny aparat na klisze marki Kodak lub Olympus.
Oba modele stanowiły jeden z droższych komunijnych prezentów. Nie każdy mógł się nim pochwalić. Robione nimi zdjęcia mają niecodzienny klimat.
Aparat na klisze wyciągano z szafy jedynie na ważne uroczystości rodzinne lub by uwiecznić ważne dla nas momenty. Fotografie trzeba było robić z głową, zwłaszcza na szkolnej wycieczce, bo najczęściej do dyspozycji miało się tylko 24 lub 36 zdjęć.
Przeczytaj również: Coraz więcej uczniów doświadcza przemocy. Błaszczykowski: W szkole jest jak na boisku