Poseł Kukiz'15 o spadku urodzeń w Polsce. "Kobiety to nie są zwierzęta, które mają rodzić"
W programie Polsatu "Debata Dnia" politycy dyskutowali o tym, dlaczego w Polsce z roku na rok rodzi się coraz mniej dzieci. - Mamy mniej kobiet w wieku rozrodczym. Kobiety to nie są zwierzęta, które mają rodzić, nie wiadomo ile - stwierdził poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko.
1. Jaka jest przyczyna spadającej liczby urodzeń w Polsce?
16 maja w programie Polsatu "Debata Dnia" gościli posłowie: Jarosław Sachajko (Kukiz'15), Tomasz Latos (PiS) oraz Paweł Poncyljusz (PO).
Dyskutowano o obietnicy Jarosława Kaczyńskiego dotyczącej waloryzacji "500 plus" do kwoty 800 złotych.
Zgodnie z zapowiedzią prezesa PiS, program świadczeń dla rodzin z dziećmi zostanie zmieniony od 1 stycznia 2024 r.
- Od nowego roku program 500 plus to będzie ciągle nazwa, jak sądzę, pamiętana, ale suma będzie już inna. To będzie 800 plus - poinformował Jarosław Kaczyński w czasie konwencji PiS.
Jednak posłowie zwrócili uwagę na fakt, że samo przyznawanie świadczenia nie spowodowało, że w Polsce rodzi się więcej dzieci.
- Dzieci rodzą kobiety. Mam nadzieję, że wszyscy będą to utrzymywali - stwierdził Sachajko.
2. "Kobiety to nie są zwierzęta, które mają rodzić, nie wiadomo ile"
Poseł postanowił wyjaśnić również, dlaczego w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. Uznał, że "kobiet jest mniej, niż było w 2000 roku czy w 1990 roku".
- W pewnych rocznikach, chciał pan powiedzieć - wtrącił poseł PiS Tomasz Latos.
- Tak. W rocznikach, w których kobiety mogą rodzić dzieci, mamy mniej kobiet - podkreślił Sachajko.
Dziennikarka Agnieszka Gozdyra zapytała polityka, czy zatem uważa, że przyczyną spadku liczby urodzeń w Polsce jest mniejsza liczba kobiet.
- Tak, mniej kobiet w wieku rozrodczym. Kobiety to nie są zwierzęta, które mają rodzić, nie wiadomo ile - odpowiedział Sachajko.
Poseł PiS Tomasz Latos stwierdził natomiast, że "na dzietność w Polsce składa się wiele elementów".
- Jednym z tych elementów jest niewątpliwie, to, co teraz obserwujemy, czyli bardzo niskie bezrobocie, możliwość zarobkowania i to godnego zarobkowania, ponieważ pensje są obecnie dużo wyższe - wyjaśnił polityk.
- Programy "500 plus", czy za chwilę "800 plus", to kolejny element wsparcia - dodał Latos.
3. 800 plus już od czerwca?
Sprawę postanowił skomentować również poseł PO Paweł Poncyljusz.
- Jarosław Kaczyński czuje, że smaży mu się pod kociołkiem i myślał, że tym, iż ogłosi 800 złotych, a nie 500 złotych na każde dziecko, to zakończy dyskusję do wyborów. Nie zakończy, bo my mówimy: naprawdę chcesz pomóc rodzinom, głosuj z nami nad tą ustawą 1 czerwca i na Dzień Dziecka każde dziecko dostanie nie 500 a 800 złotych - powiedział polityk.
15 maja, podczas spotkania w Krakowie, Donald Tusk odniósł się do ogłoszonych przez Jarosława Kaczyńskiego zapowiedzi, m.in., by od nowego roku świadczenie wychowawcze 500 plus było podniesione do 800 zł.
Tusk stwierdził, że jego ugrupowanie byłoby w stanie zagłosować za tym, by waloryzacja 500 plus weszła w życie jeszcze w tym roku i świadczenie było wypłacane w podwyższonej kwocie już od czerwca.
Przewodniczący @donaldtusk 👇
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) May 15, 2023
Uchwalmy waloryzację z 500+ na 800+ jeszcze w maju. #TuJestPrzyszłość pic.twitter.com/r7Gp19rYAr
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl