- dr n. med. Jolanta Popielska
- Artykuł zweryfikowany przez eksperta
Porządki w domu, gdy dziecko ma owsiki
Owsiki to niewielkie pasożyty bytujące w układzie pokarmowym człowieka. Choć choroba najczęściej dotyczy dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym, to leczeniem objęta musi zostać nie tylko zarażona osoba, ale i cała jej rodzina.
Inwazyjne jaja, które samica składa nocą w okolicy odbytu nosiciela, przenoszone są przez niego na całe otoczenie. Mogą znajdować się nie tylko na bieliźnie czy ubraniach, ale również na przedmiotach codziennego użytku, a nawet w kurzu czy też na pożywieniu. W środowisku zewnętrznym są one w stanie przeżyć nawet 20 dni, dlatego leczenie owsicy musi przebiegać kompleksowo.
Obok farmakoterapii bardzo ważne jest restrykcyjne przestrzeganie zasad higieny oraz wykonanie generalnych porządków.
Pranie w wysokiej temperaturze
Jednym z najbardziej charakterystycznych objawów świadczących o obecności owsików jest swędzenie w okolicy odbytu. To właśnie tam w ciągu nocy samice składają jajeczka (pojedyncza samica nawet do 12 000 sztuk) z których wylęgną się larwy.
Uporczywe swędzenie sprawia, że chory drapie się i przenosi część inwazyjnych jaj pod płytkami paznokci. W ten sposób znajdują się one nie tylko w okolicy okołoodbytniczej, ale także na bieliźnie, piżamie, ubraniach czy też pościeli.
Zlikwidować je może wysoka temperatura, dlatego w pierwszej kolejności warto zdecydować się na pranie w 60–90 stopniach. Do pralki poza bielizną, piżamą i pościelą, należy wrzucić również ręczniki, ściereczki kuchenne, koce, narzuty oraz pluszowe zabawki.
Bardzo ważne jest przestrzeganie zasad higieny intymnej, dlatego domownicy powinni korzystać z osobnych ręczników przeznaczonych do wycierania rąk, twarzy oraz ciała.
Prasowanie
Po upraniu rzeczy, na których mogły znajdować się inwazyjne jajeczka lub nawet larwy, warto sięgnąć po żelazko. Wysoka temperatura prasowania pozwoli zabić ewentualne pozostałości po owsikach, dlatego dobrym pomysłem jest dokładne uprasowanie przede wszystkim bielizny osobistej. Powinna być ona nieco obcisła, aby utrudnić dziecku drapanie oraz roznoszenie jajeczek. Uprasować można także koce, pościel czy też narzutę na łóżko.
Mycie zabawek
Dla dzieci ważna jest codzienna zabawa. Dodatkowo wielu malców śpi ze swoim ulubionym misiem lub inną maskotką. Niestety, na nich również mogą znajdować się inwazyjne jajeczka, dlatego zabawki wykonane z pluszu należy uprać i uprasować, a te plastikowe wymyć pod bieżącą wodą z dodatkiem mydła lub płynu, a następnie wyparzyć lub przelać wrzątkiem. W ten sposób zabijemy pasożyty i nie dopuścimy do ponownego zarażenia.
Mycie mebli i podłóg
Jaja samicy są lekkie, szczególnie po wyschnięciu, dlatego są w stanie przyczepić się do kurzu i razem z nim osadzić się na różnych przedmiotach. Jednocześnie zachowują swoją inwazyjność przez nawet 20 dni (jak już było wspomniane na początku artykułu).
Podczas porządków nie można więc zapomnieć o dokładnym umyciu mebli i podłóg. To właśnie na nich najczęściej osadza się kurz. Pomijając te miejsca, jedynie zaleczymy chorobę i narazimy na zarażenie pozostałych domowników lub odwiedzających nas gości. Generalnym porządkom należy poddać cały dom, a nie tylko pomieszczenie osoby zarażonej. Pasożyty mogą się bowiem znajdować zarówno w pokoju czy łazience, jak i w kuchni.
Stosowanie filtrów powietrza
Złożone przez samicę jajeczka są w stanie unosić się wraz z kurzem, dlatego ważne jest zadbanie o czystość powietrza. W tym celu warto zaopatrzyć się w specjalne filtry, które oczyszczą powietrze nie tylko z małych pasożytów, ale również z kurzu, pyłków i innych substancji mogących wywoływać reakcje alergiczne.