Policja szuka snajpera. Kula przeleciała tuż przed twarzą dziecka
Dyrektorka Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 6 w Wałbrzychu poinformowała policję o ostrzelaniu placówki. W budynku wybito kilkadziesiąt szyb, a jedna z metalowych kulek, których użyto, prawie zraniła uczennicę. Okazuje się, że to nie pierwszy atak snajpera w tym miejscu.
1. Policja szuka snajpera
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Wałbrzychu, gdzie ktoś w niedzielę 15 października między godziną 15 a 16 ostrzelał Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 6. O sytuacji poinformowała policję dyrekcja placówki.
Jak podają media, było o włos od tragedii, ponieważ jedna z uczennic bawiła się akurat z koleżankami na placu zabaw przed szkołą, a metalowa kulka przeleciała tuż przed jej twarzą i odbiła się od płotu. Dziewczynki poinformowały o sprawie rodziców, a ci wychowawczynię klasy.
- Sprawę natychmiast zgłosiliśmy policji, tym razem mogło dojść do tragedii. Przejrzeliśmy też monitoring i rzeczywiście, w miejscu, o którym mówiły dziewczynki z piątej klasy, tam gdzie stały, znaleźliśmy kilka metalowych kul. A w szybach są kolejne dziury. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby jedna z nich trafiła to dziecko - powiedziała dla portalu walbrzych.naszemiasto.pl Katarzyna Chomicka, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 21 w Wałbrzychu.
Portal poinformował, że to nie pierwszy raz. Ktoś ostrzeliwuje placówkę regularnie.
- Doszło do ostrzelania szkoły, ale nie wiadomo, z jakiego przedmiotu. Może to być proca, albo tak zwany air soft gun. Apelujemy do mieszkańców, którzy mogą mieć jakąkolwiek wiedzę na temat tego, kto użytkuje takie urządzenie na metalowe kulki. Być może przyczyni się to do tego, że zatrzymamy sprawcę i więcej takiego czynu nie popełni - powiedział PAP kom. Marcin Świeży z policji w Wałbrzychu.
Komisarz dodał, że "na szczęście nikomu nic się nie stało, nie było stworzenia zagrożenia dla osób, to było w godzinach popołudniowych". W wyniku ostrzału uszkodzono jednak około 70 szyb w szkole. Straty szacuje się nawet na pięćdziesiąt tysięcy złotych.
Wałbrzyska policja prowadzi czynności, które mają wyjaśnić, kto ostrzelał szkołę. Istnieje podejrzenie, że sprawca mógł znajdować się w jednym z mieszkań bloków znajdujących się dookoła placówki. Grozi mu nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl