Trwa ładowanie...

Pokazał kartkę na klatce. "Sąsiadom z lokalu nr 20 to przeszkadza"

Avatar placeholder
Dominika Najda 01.08.2024 11:31
Kartka na klatce zdumiała mieszkańców. Kolorowa kreda kością niezgody wśród lokatorów
Kartka na klatce zdumiała mieszkańców. Kolorowa kreda kością niezgody wśród lokatorów (East News, X)

Często można usłyszeć opinie, że dzieci zbyt wiele czasu spędzają przed ekranem komputera czy telefonu. Kiedy jednak pogoda dopisuje, obecność najmłodszych na podwórku nie wszystkim jest na rękę.

spis treści

1. Komu przeszkadza kreda?

Na portalu X Michał Gamrot opublikował zdjęcie, które wywołało burzę.

"Prosimy o dopilnowanie dzieci, aby nie rysowały kolorową kredą przed wejściem do klatki" - kartka z takim napisem pojawiła się na drzwiach bloku mieszkalnego.

Zobacz film: "Marcin Borkowski wspomina traumatyczne dzieciństwo"

Kolorowa kreda okazała się kością niezgody wśród mieszkańców, ale nie jest to odosobniony przypadek. W ostatnich latach głośno było o podobnych kartkach i tabliczkach na osiedlach.W piłkę też grać nie wolno, bieganie zakazane, od jazdy na rowerze lepiej się powstrzymać i pod żadnym pozorem nie można podnosić głosu.

"A to za głośno, a to za szybko, a to za wiele, a to za długo. Dzieci mają tylko siedzieć cicho, uśmiechać się i grzecznie mówić 'dzień dobry, panie bumerze'" - podsumował Maciek Józefiak, publicysta i użytkownik portalu X.

2. Społeczeństwo pełne problemów

Internauci komentują, że narzekanie to już niemal polska cecha narodowa, a Józefiak ponosi, że dorośli powinni się cieszyć, że dzieci spędzają czas na dworze, a nie przed ekranem komputera.

"A potem się dziwić, że dzieci siedzą z głowami w iPadach" - pisze i dodaje: "Załamanie demograficzne i rosnąca średnia wieku (43 lata!) w Polsce jest zauważalna gołym okiem w naszych nawykach i zachowaniach społecznych".

"Świetnym przykładem jest stosowane powszechnie nazewnictwo: gówniaki, bachory, bombelki, cycociągi, kaszojady. Praktycznie wszystko o negatywnym zabarwieniu" - dodaje Józefiak.

Zakazanie korzystania najmłodszym z uroków dzieciństwa wielu internautom wydało się przesadą. Przecież w końcu spadnie deszcz i po dziecięcych dziełach nie pozostanie nawet ślad.

"A najlepsze jest to, że taki bumer usiądzie sobie do fejsbuczka i wysmaruje komentarz. 'Te bachory to tylko przed tym komputerem siedzą teraz. Kiedyś wszyscy wychodziliśmy na dwór!'"- kończy wpis Józefiak.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze