Trwa ładowanie...

Pasażerka wszystko nagrała. Tak mama podróżowała z dzieckiem

Avatar placeholder
21.05.2024 17:26
Dziecko na smyczy
Dziecko na smyczy (TikTok)

Do mediów społecznościowych trafiło nagranie prosto z lotniska. Mama dosłownie ciągnie za sobą kilkuletnie dziecko, które trzyma w specjalnych szelkach. Kontrowersyjny filmik obejrzano już 17 milionów razy. Internauci podzielili się na dwa obozy. Jedni uważają, że to nic złego, inni są przeciwni takim metodom wychowawczym.

spis treści

1. Mama ciągnie dziecko

Na tiktokowym profilu Erici Shupe Hall (@cacadoodledoo83) udostępniony został filmik, który wzbudził wiele emocji. Mama ciągnie swoje dziecko na smyczy, która przyczepiona została do plecaka malucha. Sytuacja ma miejsce na lotnisku i została nagrana przez świadka zdarzenia. Co na to internauci?

Oto wybrane komentarze:

"Jesteś matką, nie ciągnij dziecka po tej brudnej podłodze";

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 2"

"Ja też bym tak zrobił";

"Ludzie w komentarzach są oburzeni, bo nie wiedzą, co oznacza napad złości u malucha. Wiem to jako ojciec trzech dziewczynek, w tym dwóch bliźniaczek";

"Miałam syna na smyczy 27 lat temu i ludzie mnie oceniali, ale nie rozumieli, co oznacza posiadanie małego uciekiniera".

@cacadoodledoo83

Leaving Cancun is tough … I feel ya buddy!

♬ Manic Monday - The Bangles

2. Szelki i smycze dla dzieci

Rodzice z reguły doskonale wiedzą: żeby dziecku nie stała się krzywda, trzeba mieć oczy dookoła głowy. Czasem refleks to za mało, dlatego niektórzy uciekają się do różnych metod, byle tylko mieć wszystko pod kontrolą. Jednym ze sposobów na zapewnienie bezpieczeństwa jest zakup specjalnych szelek i uprzęży ze smyczą. Dzięki nim rodzice mają dziecko zawsze przy sobie i nie muszą się martwić, że zniknie w tłumie bądź niespodziewanie wybiegnie na ulicę prosto pod koła rozpędzonego samochodu.

Metoda ta jest z pewnością pomocna, ale przy tym bardzo kontrowersyjna. Niektórzy mówią wprost: smycze przeznaczone są dla psów, a nie dla dzieci. Twierdzą, że smycz uprzedmiotawia dziecka i nie uczy go konsekwencji.

Negatywnie do smyczy dla dzieci nastawiona jest m.in. znana psycholożka i postać telewizyjna Dorota Zawadzka. "Na smyczy prowadza się psy. Dzieci za rękę" - pisała w 2021 roku na Facebooku.

Wspominała o "upokarzaniu dziecka, ograniczeniu możliwości zaspokajania naturalnej ciekawości i braku możliwości rozwijania kontroli własnego ciała".

"Dla mnie jest to traktowanie dziecka jak psa czy innego zwierzęcia, podczas gdy twoim zadaniem jako rodzica jest uczenie dziecka reguł" - pisze z kolei w social mediach Susan Newman, autorka książek dotyczących rodzicielstwa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze