Trwa ładowanie...

Opuścił żonę 5 dni po tym, jak okazało się, że wskutek udaru będzie sparaliżowana

Riona mimo trudnych doświadczeń z przeszłości, poukładała sobie życie
Riona mimo trudnych doświadczeń z przeszłości, poukładała sobie życie (Instagram)

Riona Kelly doznała udaru. Kiedy okazało się, że kobieta będzie sparaliżowana od pasa w dół, mąż i ojciec jej trojga dzieci - po 14. wspólnie spędzonych latach - postanowił ją opuścić. Dziś 37-latka stara się ułożyć sobie życie na nowo. Dzięki pomocy nowego partnera wraca także do zdrowia.

spis treści

1. Odszedł, gdy usłyszał diagnozę

Choroba i powrót do zdrowia były czasem, kiedy Riona najbardziej potrzebowała swojego męża. Niestety, ten po 5. dniach od usłyszenia, że kobieta może już nigdy nie stanąć na nogi, postanowił zostawić ją i dzieci. Gdy Riona leżała w szpitalu, mąż poinformował ją o rozwodzie. Kobieta nie ukrywa, że zachowanie mężczyzny było dla niej ciosem.

"Po tym, jak mój mąż zostawił mnie w szpitalu, moja przyjaciółka Sarah okazała mi wsparcie. To ona i dzieci wspierały mnie podczas rekonwalescencji. Patrząc wstecz, wiem, że nie byłam szczęśliwa w swoim małżeństwie, ale mieszkaliśmy razem i mieliśmy wspólne obowiązki" - wspominała 37-latka.

Zobacz film: "Dr Szułdrzyński o sposobie zabezpieczenia szczepionek na koronawirusa (WIDEO)"
Kobieta odzyskała sprawność na tyle, że potrafi poruszać się bez wózka inwalidzkiego
Kobieta odzyskała sprawność na tyle, że potrafi poruszać się bez wózka inwalidzkiego (Instagram)

2. Wózek inwalidzki był koniecznością

Przyzwyczajenie do życia na wózku inwalidzkim było dla Riony trudne, zwłaszcza że nie mogła liczyć na pomoc męża. Nie ukrywa, że była na skraju załamania.

"Kiedy pierwszy raz publicznie poruszałam się na wózku inwalidzkim, myślałam, że wszyscy na mnie patrzą. Nienawidziłam tego i siebie. Gdyby ktoś dał mi wybór, zakończyłbym swoje życie - mówiła Riona.

3. Powrót do zdrowia

Mimo bolesnych doświadczeń 37-latka wkrótce znalazła w sobie siłę, by walczyć o zdrowie. Zapisała się na fizjoterapię, a w rekonwalescencji pomagał jej trener personalny Keith Mason. Z czasem para zaczęła spędzać ze sobą więcej czasu, spotykać się także poza salą rehabilitacyjną, aż w końcu stali się nierozłączni. Dziś tworzą szczęśliwy związek, a dzięki zaangażowaniu i wsparciu nowego partnera, Keith stanęła na nogi.

Riona mimo trudnych doświadczeń z przeszłości, poukładała sobie życie
Riona mimo trudnych doświadczeń z przeszłości, poukładała sobie życie (Instagram)

"Teraz potrzebuję wózka inwalidzkiego jedynie do pokonywania dużych odległości, ale kiedy tylko mogę, staram się go nie używać. Dzięki pomocy Keitha wróciłam na siłownię, jestem lepsza i silniejsza niż kiedykolwiek" - przekonuje 37-latka.

Riona przyznaje, że rozwód był dla niej niezwykle trudnym doświadczeniem, ale dzisiaj wie, że było to najlepsze, co mogło ją spotkać. Jej życie zmieniło się na lepsze - czuje się kochana, wspierana i tworzy dojrzały oraz szczęśliwy związek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze