Ojciec czwórki dzieci podglądał nianię. Kobieta domaga się odszkodowania
Wielu rodziców, którzy korzystają z usług opiekunek do dziecka, instaluje kamery, by mieć pewność, że ich pociecha jest bezpieczna. Jednak w tym przypadku ojciec czwórki dzieci posunął się za daleko. Mężczyzna zainstalował ukrytą kamerę w pokoju niani. Kobieta była w szoku, kiedy odkryła, co się znajduje na nagraniach.
1. Wymarzona praca
25-letnia Kelly Andrade przeprowadziła się z Kolumbii do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu pracy. Kobieta zawsze bardzo lubiła dzieci i postanowiła zgłosić się do agencji opiekunek Cultural Care Au Pair i przeszła kilkutygodniowy kurs szkoleniowy.
Po odbyciu szkolenia agencja umieściła ją w domu Michaela i Danielle Esposito na Staten Island w Nowym Jorku, gdzie od tamtej pory miała mieszkać i zajmować się czwórką ich dzieci.
Niania była bardzo podekscytowana nową pracą, która nie dość, że dała jej szansę na doszlifowanie angielskiego, to jeszcze zapewniła dach nad głową w obcym kraju.
Jednak nie wszystko było tak wspaniałe, jak mogłoby się jej wydawać. Kelly szybko zorientowała się, że ojciec rodziny, Michael Esposito dziwnie się zachowuje. Kilka razy przyłapała go w jej pokoju, kiedy robił coś przy czujniku dymu na suficie.
Niecałe trzy tygodnie po rozpoczęciu pracy postanowiła przyjrzeć się urządzeniu i znalazła w środku kamerę, na której znajdowało się mnóstwo nagrań. Jak się okazało, większość z nich uwieczniła moment, w którym Kelly się przebierała lub była naga.
2. Ukryta kamera
Zaledwie kilka minut po odkryciu ukrytej kamery w domu pojawił się Michael i zdenerwowany udał się prosto do pokoju niani. Kelly zamknęła się od środka i próbowała udawać, że śpi, ale mężczyzna nie przestawał walić w drzwi.
Kelly postanowiła więc uciec z domu i wyszła przez okno sypialni. Jak przyznaje, biegła tak długo, aż poczuła, że jest bezpieczna, by się zatrzymać.
"Byłam bardzo przestraszona – mówi Kelly Andrade. – Nie dość, że czułam się inwigilowana, to jeszcze znalazłam się bez dachu nad głową, w kraju, którego nie znam. Nie miałam przy sobie pieniędzy, nie wiedziałam co dalej" – wspomina.
3. Sprawa trafiła do sądu
Mimo początkowych trudności Kelly znalazła inną pracę. Postanowiła jednak pozwać byłego pracodawcę o odszkodowanie do Brooklyn Federal Court. Oskarża go o bezpodstawną inwigilację i molestowanie seksualne.
Jak się okazuje, pozwała nie tylko Michaela Esposito, ale również Cultural Care Au Pair. Kobieta argumentuje swoją decyzję dyskryminacją rasową i wrogim środowiskiem pracy, ponieważ agencja nie wstawiła się za nią w tej sytuacji.
Mimo to Michael Esposito został zwolniony z aresztu. Jego prawnik wytłumaczył, że kamery zostały zainstalowane ze względów bezpieczeństwa, a nie po to, by podglądać pracownicę. Sprawa dalej się toczy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl