Odważne zdjęcie Katarzyny Glinki. Opublikowała je na prośbę ginekologa
Aktorka użyła odważnego zdjęcia, na którym eksponuje ciążowe krągłości okryte jedynie szlafrokiem, by przekazać istotną informację. W poście opublikowanym w mediach społecznościowych ujawnia, że poprosił ją o to ginekolog. To szalenie ważna informacja dotycząca ciąż, w których zdiagnozowano ciężkie wady wrodzone płodu.
1. Apel ginekologa
45-letnia aktorka, znana m.in. z serialu "Barwy szczęścia", jest mamą dwójki dzieci. Z byłym mężem Przemysławem Gołdonem doczekała się w 2012 r. syna Filipa, drugi z jej synów natomiast przyszedł na świat w 2020 roku. Leo, owoc miłości Katarzyny Glinki i Jarosława Bienieckiego, ma dziś dwa lata, mimo to aktorka właśnie opublikowała zdjęcie, na którym jest w ciąży. Ma ono ilustrować bardzo ważny przekaz.
W poście na Instagramie aktorka wspomina, że zadzwonił do niej ginekolog, który prowadził ciążę Glinki. Poprosił o nagłośnienie pewnej informacji.
"W związku z obowiązującą ustawą, w Polsce przybywa ciąż z chorymi dziećmi. Często pacjentki nie wiedzą, gdzie mogą się zgłosić, aby uzyskać pomoc" – pisze.
Taka poradnia działa w Instytucie Matki i Dziecka.
"Tam mama uzyska kompleksową opiekę i diagnostykę. Chcemy rozpropagować ten program w mediach społecznościowych, aby jak najwięcej kobiet mogło otrzymać dla siebie i dziecka iskierkę nadziei. Cel jest szczytny".
Katarzyna Glinka w swoich mediach społecznościowych udostępnia także link do profilu Instytut Matki i Dziecka na Facebooku.
2. Leczenie może odbywać się jeszcze w łonie matki
Zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej wpłynęło na większą liczbę ciąż z ciężkimi wadami płodów. Przyszłe mamy, które muszą borykać się z takim ciężarem, często nie wiedzą, gdzie szukać pomocy.
Na pomoc rusza IMiD, gdzie funkcjonuje Poradnia Wad i Terapii Płodu. Tam wyspecjalizowani lekarze w wielu przypadkach są w stanie leczyć dziecko jeszcze w łonie matki.
"Niestety nie wszystkim możemy pomóc, ze względu na nieprawidłowe wyniki badań genetycznych. W każdym innym przypadku staramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy" - czytamy w poście.
Pracownicy IMiD przyznają, że przeprowadzają szereg zabiegów wewnątrzmacicznych, m.in. są to: zakładanie shuntów, transfuzje dopłodowe w konflikcie serologicznym oraz nieimmunologicznym obrzęku płodu, a także zabiegi laserowe w patologiach ciąż mnogich (TTTS, TAPS, sFGR, TRAP), laserowe leczenie sekwestracji płuca u płodu.
Medycy chcą, by post dotarł do jak największej liczby osób, by żadna przyszła mama nie musiała czuć się bezradna.
"Serdecznie zapraszamy każdą pacjentkę! Nasz zespół zaopiekuje się każdą Mamą w profesjonalny i kompleksowy sposób, a co najważniejsze z indywidualnym podejściem" – deklarują.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl