Trwa ładowanie...

Odkurzacz wessał rękę dziecka. Chłopiec doznał oparzeń i wstrząsu toksycznego

 Katarzyna Gałązkiewicz
14.10.2021 14:39
Odkurzacz wessał rękę dziecka. Chłopiec doznał oparzeń i wstrząsu toksycznego
Odkurzacz wessał rękę dziecka. Chłopiec doznał oparzeń i wstrząsu toksycznego (Facebook)

Do groźnej sytuacji doszło w Nuneaton, mieście położonym we wschodniej Anglii. Gdy Louise Chester na moment się odwróciła, jej dziecko włożyło rękę do odkurzacza. Urządzenie poparzyło rękę chłopcu. Konieczna była natychmiastowa wizyta w szpitalu.

1. Wystarczyła chwila nieuwagi

Louise Chester z Nuneaton w Anglii odwróciła się plecami do syna tylko na krótką chwilę. Jednak to wystarczyło, by doszło do nieszczęścia - odkurzacz wciągnął rękę chłopca, powodując oparzenia dłoni. Nie zwlekając, matka wezwała karetkę i chłopca przewieziono do szpitala.

Zanim chłopiec trafił do szpitala, dostał gorączki, biegunki i wysypkę na całym ciele. Zdiagnozowano u niego zespół wstrząsu toksycznego. Jest to rzadkie, zagrażające życiu powikłanie infekcji bakteryjnych, które może zabić w ciągu kilku godzin. Dopiero po spędzeniu pięciu dni w szpitalu, chłopiec mógł wrócić do domu. Powoli zaczął wracać do zdrowia.

"Nie mogłam przestać płakać przez kilka dni. Świadomość tego, jaki ból musiał czuć po tym oparzeniu, po prostu rozdzierała mi serce" – powiedziała matka chłopca.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 3"
Odkurzacz wessał rękę dziecka. Chłopiec doznał oparzeń i wstrząsu toksycznego
Odkurzacz wessał rękę dziecka. Chłopiec doznał oparzeń i wstrząsu toksycznego (Facebook)

2. Wizyta w szpitalu

Louise ze szczegółami opowiedziała, jak doszło do feralnego wydarzenia.

"Odkurzacz stał i był wyłączony, ale kiedy na sekundę odwróciłam się plecami, jakimś cudem synowi udało się go uruchomić. W następnej sekundzie usłyszałam jego krzyk. Odkurzacz wciągnął całą rękę. Syn krzyczał i trząsł się. Trwało to dosłownie pięć sekund. Kiedy wyciągnęłam rękę, cała dłoń była poparzona" - relacjonowała kobieta.

W szpitalu Henriego zbadał chirurg. Musiał sprawdzić, jak poważny jest uraz.

"Nie wiedzieliśmy, jak ten wypadek wpłynie na skórę jego dłoni i czy w ogóle prawidłowo odrośnie. Mogło zdarzyć się tak, że odrastając, stałaby się zbyt twarda lub wiotka, co wpłynęłoby na sprawność dłoni" - powiedziała matka.

Chłopiec doznał oparzeń i wstrząsu toksycznego
Chłopiec doznał oparzeń i wstrząsu toksycznego (Facebook)

3. Przeprosiny producenta

Rzecznik firmy, która produkuje odkurzacze, dowiedziawszy się o wypadku Henriego, wystosował przeprosiny.

"Bardzo nam przykro z powodu wypadku i życzymy synowi naszego klienta powrotu do zdrowia. Podobnie jak w przypadku wszystkich innych marek, tylko pewne części odkurzacza mogą mieć kontakt z ludzką skórą, kiedy sprzątamy podłogę. Chcemy naszym produktem jak najlepiej służyć innym. Jednak ważne jest, aby czytać instrukcje bezpieczeństwa, w której jest jasno określone, że urządzenia tego typu powinny być obsługiwane poza zasięgiem dzieci" - napisał rzecznik.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze