Obalamy mity na temat ząbkowania
Ząbkowanie to zawsze trudny okres w życiu malucha i jego rodziców. Dziecko staje się płaczliwe, ponieważ nabrzmiałe dziąsła powodują ból przy każdym posiłku, a przebijające się przez nie kiełki zębów są czymś zupełnie nowym dla maluszka. Jeśli ząbkowanie rozpoczęło się u naszego pierwszego dziecka i tak naprawdę niewiele o nim wiemy, pewnie zdarza się, że zaczynamy wierzyć w każdą usłyszaną i przeczytaną informację na temat pierwszych zębów malucha. Abyście mogli tego uniknąć, obalamy najpopularniejsze mity na temat ząbkowania, które najczęściej krążą wśród niedoświadczonych rodziców.
Obalamy mity na temat ząbkowania
W tym artykule:
Ząbkowanie zawsze boli
To prawda, że nabrzmiałe dziąsła dziecka powodują duży ból, zwłaszcza przy podawaniu jedzenia. Dziecko jest wtedy zazwyczaj marudne i często płacze, bo tylko w ten sposób może poinformować cię o swoim cierpieniu. Nie musi tak być jednak zawsze. Niektóre dzieci bardzo łagodnie przechodzą przez okres ząbkowania. W innych przypadkach z kolei możesz wypróbować kilka sposobów, które uśmierzą ból. Wystarczy, że kupisz gryzak, potrzymasz go w lodówce i podasz dziecku, by przynieść mu ulgę lub będziesz masować jego dziąsła specjalną silikonową nakładką na palec. Możesz wypróbować też chłodzące żele. Wypróbuj różne metody, by sprawdzić, co rzeczywiście przynosi twojemu dziecku największą ulgę w bólu.
Dowiedz się więcej
Kolejność wyrastania zębów jest zawsze taka sama
Zazwyczaj u maluchów najpierw pojawiają się dolne jedynki, a dopiero po nich jedynki górne, dwójki, czwórki, trójki i piątki. Czasem jednak może zdarzyć się np. tak, że pierwszym zębem, który pojawi się w jamie ustnej dziecka, będzie jeden z górnych siekaczy. Właśnie tak zdarzyło się u twojego dziecka? Nie ma powodów do paniki! Jeśli zaraz za nim pojawią się kolejne zęby, wszystko jest w porządku. Jeśli jednak zaobserwujesz, że zęby nie chcą się wyrzynać lub robią to w nieprawidłowy sposób – skonsultuj się ze stomatologiem.
Ząbkowaniu zawsze towarzyszy gorączka lub biegunka
No i mamy kolejny mit. To prawda, że w znacznej ilości przypadków u dzieci pojawia się gorączka, jednak nie należy traktować jej jako objaw ząbkowania. Dziecko może być niespokojne, apatyczne i nie mieć apetytu, jednak jeśli pojawi się uciążliwa biegunka lub wysoka gorączka, należy niezwłocznie udać się do lekarza, który z pewnością sprawdzi, czy na pewno nie ma innej przyczyny dolegliwości i przepisze maluszkowi leki przeciwgorączkowe oraz nawadniające. Pamiętajmy, aby takich specyfików nie podawać na własną rękę, ponieważ możemy tylko zaszkodzić naszemu malcowi.
Gryzaki należy wkładać do zamrażarki
Absolutnie nie! Taka praktyka może wywołać więcej szkody niż pożytku. Faktycznie, chłodny gryzak przyniesie ulgę dla obolałych i napuchniętych dziąseł, jednak wyjęty prosto z zamrażarki może spowodować podrażnienia, a nawet odmrożenia dziecięcej skóry. Zamiast tego włóżmy go do lodówki lub smarujmy dziecięce dziąsła chłodzącymi żelami. One z pewnością nie spowodują odmrożenia dziecięcych rączek i śluzówki.
Wszystkie dzieci zaczynają ząbkować w tym samym czasie
Podobnie jak z pierwszym krokiem i pierwszym słowem – każde dziecko przeżywa je w innym momencie. Nie ma reguły, że ząbkowanie rozpocznie się u twojego dziecka, gdy skończy 6. miesiąc życia. Równie dobrze pierwszy ząbek może pojawić się dwa miesiące wcześniej albo później. Zdarza się nawet, że noworodek ma już ząbek! Ząbkowanie jest więc indywidualną sprawą każdego malucha. Dlatego, jeśli u twojego dziecka zęby się jeszcze nie pojawiły, chociaż u jego rówieśnika są już dwa, nie ma powodów do niepokoju. Jeśli natomiast maluch skończył roczek, a w jego jamie ustnej do tej pory nie pojawił się żaden ząbek, udaj się na wizytę do pediatry, który określi, czy nie ma żadnych nieprawidłowości.
Mity, które wyrosły dookoła tematu ząbkowania warto obalać, ponieważ w niektórych przypadkach mogą spowodować jedynie szkodę dla dziecka i większe zmartwienia dla rodziców. Jeśli więc młodzi rodzice w twoim gronie znajomych wciąż je powtarzają, nie wahaj się wyprowadzić ich z błędu – w ten sposób pomożesz nie tylko im, ale także ich dziecku.
