Trwa ładowanie...

Niezwykłe narodziny. 33-latka w śpiączce została mamą

Avatar placeholder
11.05.2023 11:49
Kobieta w śpiączce urodziła dziecko. 33-latka została mamą po ciężkim wylewie
Kobieta w śpiączce urodziła dziecko. 33-latka została mamą po ciężkim wylewie (GoFundMe)

Emma Taylor była w siódmym miesiącu ciąży, kiedy doznała wylewu z powodu niewykrytego guza mózgu. Lekarze zdecydowali, że konieczne jest wprowadzenie kobiety w śpiączkę. Niedługo potem na świat przyszła jej córka.

spis treści

1. Kobieta w ciąży miała guza mózgu

Emma Taylor to 33-letnia Brytyjka, która pracowała jako higienistka dentystyczna. Wydawało się, że jest pełną życia i zdrowia kobietą. Emma nie mogła się doczekać, by powitać na świecie swoje dziecko. W siódmym miesiącu ciąży jej życie się zmieniło.

Kiedy Emma nagle źle się poczuła, nie zdawała sobie sprawy z tego, jak poważny jest jej stan. Ze względu na zaawansowaną ciążę, partner Emmy nie miał zamiaru zwlekać.

Lekarzom udało się uratować 33-latkę i jej dziecko
Lekarzom udało się uratować 33-latkę i jej dziecko (Pixabay)

- Zadzwoniłem po karetkę, ale ta nie mogła do nas od razu dojechać. Zawiozłem więc Emmę do szpitala - relacjonuje Scott Weeks cytowany przez "New York Post".

W szpitalu okazało się, że 33-latka na oddział trafiła w ostatniej chwili. Kilka minut zwłoki i mogłoby się skończyć znacznie poważniej. Decyzja Scotta o zabraniu partnerki do szpitala prawdopodobnie uratowała jej życie.

2. Urodziła dziecko w śpiączce

Okazało się, że Emma miała niewykrytego guza w mózgu, który pękł. Wylew był spowodowany stresem związanym z ciążą i szalejącymi hormonami. Gdyby do szpitala trafiła później, jej rokowania byłyby znacznie gorsze.

Stan 33-latki była jednak na tyle poważny, że konieczne było wprowadzenie jej w śpiączkę farmakologiczną. Jednocześnie lekarze zdecydowali się na wykonanie cesarskiego cięcia, choć do rozwiązania ciąży wciąż pozostawało sześć tygodni.

Zobacz film: "Pytanie mamy - odc. 3. Kształtowanie nawyku picia wody"

Maluch przyszedł na świat cały i zdrowy. To dziewczynka, którą tata nazwał imieniem Ophelia.

Dwa dni później zespół medyczny usunął guza mózgu. Operacja zakończyła się sukcesem, ale Emma spędziła kolejne trzy miesiące w śpiączce.

Ophelia z mamą
Ophelia z mamą (GoFundMe)

Wylew doprowadził do częściowego paraliżu 33-latki. Obecnie jest w stanie poruszać głową i rękami. W ten sposób komunikuje się też z bliskimi. Do zdrowia dochodzi w specjalnym ośrodku rehabilitacyjnym.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze