Niezwykłe bliźnięta. Rodziły się prawie w tym samym momencie, ale urodziny będą świętować oddzielnie
Historia małych dziewczynek obiegła świat. Urodziły się w odstępie minut, obchodzą jednak urodziny w innych latach. Młodsza z sióstr - o ile można tak to ująć - przyszła na świat zaledwie minutę po północy.
1. Niesamowite bliźniaczki
Córki państwa Scottów są bez wątpienia wyjątkowe. Chociaż ich urodziny dzieli tylko 6 minut, to jedna urodziła się w 2022 roku, a druga w 2023 - dokładnie minutę po północy.
Świeżo upieczeni rodzice już zastanawiają się nad pierwszymi przyjęciami urodzinowymi dziewczynek. Przyjęciami - w liczbie mnogiej - ponieważ bliźniaczki będą obchodzić rocznicę przyjścia na świat w różnych dniach.
Jedna w atmosferze sylwestrowego oczekiwania, a druga - otoczona nastrojem noworocznej siesty. Szczególnie ta druga może stać w dorosłym życiu przed niełatwym wyzwaniem - organizowanie przyjęć urodzinowych pierwszego dnia stycznia to niełatwe zadanie. Wszystko dlatego, że nie każdy w Nowy Rok jest w pełnej dyspozycji i gotowości na kolejny dzień świętowania.
- Żartowaliśmy sobie na te tematy z mężem w stylu "to by było komiczne, gdyby..." w czasie przed sylwestrem. Okazało się to bardziej prawdopodobne, niż sądziliśmy - mówi z uśmiechem Kali Jo Scott, matka dziewczynek.
2. Przyszły na świat trochę wcześnie
Kobieta skomentowała także najważniejszą kwestię - zdrowie dziewczynek.
- Wszystko przebiegło naprawdę dobrze, moja doktor prowadząca i jej zespół byli cudowni. Jestem absolutnie zadowolona, jak to wszystko zostało doprowadzone do końca. Dziewczynki przyszły na świat równo po 37 tygodniach, a więc trochę wcześnie, ale i tak świetnie sobie radzą - relacjonuje młoda matka.
Dziewczynki urodziły się 31 grudnia o 23:55 i 1 stycznia o 0:01, ważąc 5,5 funta (czyli ok. 2,5 kg). To trochę mniej niż średnia waga noworodka. Texas Health Systems - stanowa instytucja zajmująca się opieką zdrowotną - przekazała gratulacje rodzinie Scottów.
W tamtym roku zdarzyła się podobna sytuacja w rodzinie pochodzącej z Kaliforni, o czym pisaliśmy tutaj.
Maciej Rugała, dziennikarz Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl