Niebezpieczny trend na Instagramie. Położne ostrzegają (WIDEO)
Sesje zdjęciowe z porodu i z pierwszych dni życia maluszka są coraz powszechniejsze. Nikogo nie dziwi widok fotografa, który towarzyszy przyszłej mamie na porodówce. Dużą popularnością cieszą się też sesje zdjęciowe noworodków.
Ubrane w fantazyjne ubranka maluszki ''pozują'' na różowym czy niebieskim tle. To urocza pamiątka na długie lata.
Kolejny typ fotografii, które oglądamy w internecie coraz częściej stanowią zdjęcia brzuszków. Instamatki, celebrytki i zwykłe kobiety fotografują rosnący brzuszek na każdym etapie ciąży. Zdjęcie finałowe to zwykle fotka z nowo narodzonym dzieckiem na rękach.
Czasem jednak mamy idą dalej. Po urodzeniu dokumentują fotografiami swój powrót do figury sprzed ciąży. Pokazują jak zmienia się ich ciało po urodzeniu dziecka. Jedne chwalą się płaskim brzuchem już w miesiąc po urodzeniu, inne z dumą prezentują rozstępy i nadprogramową skórę na brzuchu. Dla każdej z nich jest miejsce w wirtualnym świecie.
Ostatnio na Facebook'u i Instagramie zapanował nowy trend wśród mam, które rodziły przez cesarskie cięcie. Położne ostrzegają, że może być dla nich niebezpieczny. O co chodzi? Dowiedz się więcej z WIDEO.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl