Nie za ciepło, nie za zimno
Jeśli wybierasz się w podróż samochodem, powinnaś zadbać o odpowiednią temperaturę w kabinie. Zimą musisz włączać ogrzewanie (choć niekoniecznie na maksimum), a w lecie korzystaj z klimatyzacji lub odpowiednio schładzaj wnętrze pojazdu.
1. Optymalna temperatura w samochodzie
Dlaczego jest to takie ważne? Gdy w aucie będzie za zimno, będziesz podróżowała w kurtce, kamizelce, szaliku i w rękawiczkach, a taki ubiór krępuje ruchy i nie pozwala na swobodne manewrowanie kierownicą. Z kolei zbyt wysoka temperatura obniża koncentrację i powoduje senność. Z przeprowadzonych badań i testów wynika, że przy temperaturze wynoszącej 27°C czas reakcji kierowcy spada aż o 22 procent w porównaniu z jazdą przy temperaturze 21°C. Małe dzieci w zasadzie powinniśmy rozbierać zawsze, nawet gdy jazda ma potrwać tylko kwadrans. Czasem wystarczy po prostu rozpiąć kombinezon i zdjąć maluchowi czapkę, szalik, rękawiczki. Planując daleką podróż, najlepiej ubierz dziecko w lżejsze ubranie i otul kocykiem na tę chwilę, gdy niesiesz je do samochodu.
Jeśli podróżujesz z niemowlęciem, pamiętaj, że zdaniem lekarzy optymalną temperaturą w samochodzie jest 19-22°C. Po wejściu do rozgrzanego auta najpierw powinno się otworzyć wszystkie drzwi i odczekać kilka minut, aż temperatura wewnątrz spadnie. Pamiętaj, że zbytnie nagrzanie kabiny, chociaż wynika zazwyczaj z troski rodziców i dziadków, działa odwrotnie: prowadzi do złego samopoczucia, wysusza skórę dziecka, sprzyja mnożeniu się roztoczy, na które często mali podróżnicy są uczuleni.
Dobry sposób na sprawdzenie, czy dziecku nie jest gorąco, to dotknięcie jego karku. Jeśli jest spocony, to znak, że dziecku jest za gorąco i że trzeba zdjąć choć jedną warstwę ubrania, a jeżeli zimny – dziecku jest zbyt chłodno. Ciepły i suchy kark oznacza, że malcowi jest w sam raz.
2. Jak korzystać z klimatyzacji w samochodzie?
W upalne lato nic nie przynosi takiej ulgi w trakcie podróży autem jak sprawnie działająca klimatyzacja. Ale uwaga! Powinna być ustawiona tak, aby różnica między temperaturą w aucie i tą na zewnątrz nie była większa niż pięć stopni. Podczas podróży różnicę tę możesz zwiększyć do 10°C. Pamiętaj również, aby po wejściu do nagrzanego auta nie włączać natychmiast klimatyzacji. Otwórz okna i poczekaj kilka minut.
Zawsze też kilka kilometrów przez końcem jazdy wyłącz klimatyzację i uchyl okna. Zimą, zanim wyjmiesz dziecko z nagrzanego auta, uchyl przedtem na chwilę drzwi, żeby temperatura stopniowo się wyrównała. Gwałtowna zmiana temperatury może grozić przeziębieniem. Naczynia krwionośne w wyższej temperaturze rozszerzają się, powodując większe oddawanie ciepła z organizmu. Jednocześnie gruczoły potowe wydzielają pot, który parując, szybko odbiera ciepło ze skóry.
Alternatywą dla klimatyzacji jest wentylacja samochodowa i uchylone okna. Jeśli podróżujemy z dziećmi, nie możemy jednak zbyt szeroko otwierać okien, ponieważ przeciąg w aucie grozi zapaleniem ucha.
Jeśli przyjdzie Ci jechać w upalny dzień, zasłoń szyby specjalnymi osłonkami lub naklej na nie specjalną folię. Tylne szyby można przyciemnić, stosując rolety lub specjalne ekrany chroniące przed zbytnim nagrzewaniem. Dodatkowo warto wyposażyć auto w błyszczący ekran na przednią szybę, chroniący deskę rozdzielczą przed nagrzaniem. Rozkładamy go przed wyjściem z samochodu. Taki wysiłek się opłaca, ponieważ temperatura we wnętrzu zmniejszy się o kilka stopni. W podróż zabierz dużo wody i ulubione napoje dziecka. Miej przy sobie wodę termalną w sprayu, którą szybko schłodzisz buzię malucha.
Pilnuj, by nawiewy klimatyzacji były skierowane na przednią szybę i nogi, a nie w stronę głowy dziecka. Dzięki temu nie narazisz go na katar. Obieg zamknięty włączaj tylko na 3-4 minuty, aby nie dopuścić do przesuszenia powietrza (grozi to nadmiernym wysychaniem błon śluzowych u pasażerów). Raz do roku wymieniaj też filtry powietrza, a filtr osuszający co 2-3 lata.
3. SOS w podróży
Jeśli masz problem z zaparowanymi szybami w aucie, możesz skorzystać ze specjalnych preparatów, które są dostępne na stacjach benzynowych. Poza tym w momencie uruchamiania silnika ustawiamy nawiew na przednią szybę i zwiększamy siłę nadmuchu, aby zapewnić lepszą wentylację auta. Podczas kilku pierwszych minut jazdy można nieco uchylić boczną szybę, dopóki silnik nie osiągnie temperatury zapewniającej prawidłową pracę ogrzewania.
Olej silnikowy znajdujący się w zimnym silniku po mroźnej nocy ma konsystencję masła lub gęstego miodu. Zimą w przypadku zaparowanych szyb pomoże uruchomienie klimatyzacji. Osusza ona powietrze, co powoduje, że para błyskawicznie znika ze wszystkich szyb. Jeśli żaden z tych sposobów nie pomaga, auto powinniśmy oddać do warsztatu, ponieważ może się okazać, że któryś z elementów wentylacji lub klimatyzacji jest uszkodzony lub po prostu się zużył.