Trwa ładowanie...

Uczniowie się zbuntowali. "Z rozpaczy i bezsilności narodził się oryginalny pomysł"

Avatar placeholder
Agnieszka Wiśniewska 20.12.2022 14:06
Władze szkoły wpadły na genialny pomysł, by przekonać uczniów do zmiany obuwia
Władze szkoły wpadły na genialny pomysł, by przekonać uczniów do zmiany obuwia (Getty Images)

Ze względu na panującą na dworze pluchę, niektóre szkoły wymagają, aby uczniowie posiadali obuwie zmienne i zakładali je po wejściu do placówki. Jednak dzieci niechętnie stosują się do tej zasady. W takiej sytuacji nie skutkują ani prośby, ani groźby. Jednak pewna lubelska szkoła wpadła na pomysł jak przekonać dzieci do zmiany obuwia. - Chyba z tej rozpaczy i bezsilności narodził się oryginalny pomysł – zdradza dyrektorka szkoły.

Władze zainwestowały w kultowe klapki
Władze zainwestowały w kultowe klapki (Lubelska Szkoła Realna)
spis treści

1. Uczniowie nie chcieli zmieniać butów

Zmiana obuwia w niektórych szkołach to obowiązek, który najczęściej jest zapisany w statucie placówki.

Jednak niektóre dzieci nadal niechętnie zamieniają obuwie po wejściu do szkoły, szczególnie wtedy, gdy nie są do tego zobligowane.

- W naszej szkole uczniowie mogą chodzić w butach. Mamy nawet uczennicę, która chodzi w skarpetkach, bo taki ma pomysł. To nie jest żadnym problemem. Do czasu, kiedy spadł śnieg - mówi w rozmowie z portalem dziennikwschodni.pl Agnieszka Kantor-Kołodyńska, dyrektor Lubelskiej Szkoły Realnej.

2. Wypożyczenie klapek za 20 zł

I ten śnieg, a raczej pośniegowe błoto, stało się zmorą placówki. Dlatego też Agnieszka Kantor-Kołodyńska na wewnętrznym komunikatorze zamieściła prośbę, aby uczniowie zmieniali buty. Niestety z marnym skutkiem. Wtedy w głowach władz szkoły narodził się oryginalny pomysł - zakup obuwia zastępczego. I to nie byle jakiego! W placówce można wypożyczyć np. kultowe "kuboty".

Rodzice i uczniowie otrzymali informację, iż w związku z tym, że uczniowie, niechętnie zmieniali buty, mimo usilnych próśb dyrekcji, szkoła kupiła klapki dla "zapominalskich bądź tych, którzy nie szanują pracy drugiego człowieka".

- Będziemy je wypożyczać za 20 zł od pary, Być może to pomoże nam wszystkim, nauczyć się szacunku do siebie nawzajem i dbania o wspólne dobro, jakim jest czysta i przyjazna szkoła - przekazała dyrektorka w rozmowie z Dziennikiem w Wschodnim.

Oryginalny pomysł zadziałał.

- Teraz wszyscy uczniowie zmieniają buty. Ale w piątek z klapek musiał skorzystać jeden z nauczycieli - śmieje się Agnieszka Kantor-Kołodyńska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze