Nauczyciel był przerażony, gdy zobaczył rysunek. Szybko wezwał rodziców do szkoły
Rysunek, który chłopiec wykonał w czasie lekcji plastyki, przestraszył pedagoga. Wychowawca pomyślał, że dzieło przedstawia makabryczną scenę. Celem twórczym małego artysty okazało się jednak coś bardzo zaskakującego.
1. Makabryczne zdjęcie z liną?
Internet obiegło niepokojące na pierwszy rzut oka zdjęcie. Przedstawia ono rysunek wykonany przez małego chłopca w szkole, w czasie zajęć plastycznych. Zadaniem było narysowanie siebie i swojej rodziny. Efekt końcowy, który wyszedł spod dziecięcych rąk, był co najmniej zastanawiający.
Rękodzieło przedstawia członków rodziny z czymś podłużnym przy szyi każdego z nich. Wyglądało to, jak kadr rodem z dreszczowca. Zaniepokojony pedagog wezwał więc pilnie rodziców chłopca do szkoły.
Dzieci w szkole miały narysować swoją rodzinę, jeden z chłopców przedstawił ją tak.👇👇👇
— AGNIESZKA2 #PYRA (@2_pyra) January 29, 2023
Zaniepokojony nauczyciel poprosił rodzicówo o spotkanie, a gdy przyszli, zapytał co może oznaczć taki rysunek. Na to matka odpowiedziała: "To nasza rodzina snorkująca na wakacjach". 😁😉🤭 pic.twitter.com/fjhevMXGIk
Jak się okazało, mama od razu odkryła, że to... rodzina nurkująca na wakacjach. Podłużny obiekt wyglądający dla niektórych jak lina, okazał się być rurką do oddychania pod wodą. Zamiarem chłopca było przedstawienie jego rodziny podczas nurkowania gdzieś w ciepłych krajach.
2. Rysowanie pozwala się wyrazić dziecku
Chociaż cała historia zwieńczona jest pogodną puentą, to zajęcia plastyczne wśród dzieci w wieku wczesnoszkolnym są bardzo ważną aktywnością. Działania artystyczne rozładować emocje, a także rozwijają zdolności manualne i abstrakcyjne myślenie.
Bardzo często dzieci za pomocą odręcznych rysunków mogą wyrazić to, czego nie potrafią ująć słowami. Pedagogom i psychologom dziecięcym mogą one posłużyć do zdiagnozowania nieprawidłowości w ich rozwoju lub szkodliwości środowiska domowego. Małe dziecko dopiero wykształca w sobie "filtry" tego, co można powiedzieć innym, a co - zdaniem rodziców - powinno zostać w domu. To jednak czasem jedyna możliwość, aby środowisko szkolne i instytucje państwowe mogły zareagować na alkoholizm lub przemoc w rodzinie.
Maciej Rugała, dziennikarz Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl