Najsmutniejszy film wszech czasów. Wszystko przez jedną scenę
Badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley dowiodły, że "Der Champ" to najbardziej smutny film wszech czasów. Amerykański dramat sportowy z 1979 roku chwyta za serce szczególnie jedną sceną.
1. Naukowcy porównali emocje wywołane przez 250 filmów
W 1995 roku psychologowie James J. Gross i Robert W. Levenson z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley opublikowali wyniki badań, z których wynika, że "Der Champ" to najsmutniejszy film wszech czasów.
Badacze pokazali 494 uczestnikom 250 filmów, aby następnie przeanalizować wywołane przez nie emocje w ośmiu kategoriach: rozbawienie, złość, satysfakcja, obrzydzenie, strach, neutralność, smutek i zaskoczenie.
Okazało się, że "Milczenie owiec" i "Lśnienie" wywołują szczególnie silne uczucia strachu, a najzabawniejsza scena pochodzi z komedii romantycznej "Harry i Sally", w której występuje słynna scena orgazmu.
W kategorii "smutek" żaden film (przynajmniej wówczas) nie pokonał "Der Champ". Film ten, wyreżyserowany w 1979 roku przez Franco Zeffirellego, to dramat sportowy, który porusza serca widzów swoją emocjonalną głębią.
2. "Nie ma nic bardziej łamiącego serce"
Głównego bohatera Billy'ego Flynna (Jon Voight), poznajemy jako byłego mistrza boksu, który po zakończeniu kariery stara się utrzymać siebie i swojego syna.
Billy pracuje na torze wyścigowym, ale jego życie jest pełne trudności finansowych. Decyduje się na powrót do boksu, licząc, że uda mu się odzyskać dawną chwałę.
Film koncentruje się na relacji ojca i syna, pokazując ich trudną, ale pełną miłości więź. Kulminacyjnym momentem dramatu sportowego jest chwila, w której syn kibicuje swojemu ojcu w ringu, tylko po to, by zobaczyć, jak Billy zostaje poważnie ranny i umiera na miejscu. Dziecko rzuca się na umierającego ojca, pochyla się nad nim i błaga: "Champ, obudź się!".
Według Grossa i Levensona "dla większości ludzi nie ma nic bardziej łamiącego serce niż smutne dziecko", dlatego ta scena jest jednym z najbardziej niezawodnych momentów, które wywołują lawiny łez u widzów.
"Der Champ" to historia o poświęceniu, marzeniach i bólu, a jedna z najbardziej poruszających scen w kinie, w której dziecko błaga umierającego ojca, zyskała miano najtragiczniejszego momentu filmowego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl