Najmłodszy burmistrz w Ameryce. Charlie McMillan ma 7 miesięcy
Charlie McMillan to prawdopodobnie najmłodszy burmistrz nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale i na świecie. Maluch robi zawrotną karierę w swoim mieście, któremu patronuje, a mieszkańcy są zachwyceni nowym urzędnikiem. Mają nadzieje, że starsi stażem urzędnicy zainspirują się jego pozytywnym nastawieniem do świata.
1. Charlie McMillan został najmłodszym burmistrzem w historii USA
Burmistrz Charlie McMillan skończył 7 miesięcy. Taki wiek do czegoś zobowiązuje. Maluch został nieoficjalnym burmistrzem społeczności w amerykańskim Whitehall. Zawrotną karierę zawdzięcza swoim przybranym rodzicom, którzy biorąc udział w charytatywnej aukcji wspierającej strażaków, wylicytowali tytuł honorowego burmistrza miasteczka.
Chłopiec niespodziewanie stał się nie tylko miejskim urzędnikiem, ale również nową twarzą ruchu antyaborcyjnego w Ameryce z hasłem "Make America Kind Again". Jego opiekunowie sprytnie przekształcili slogan, którym podczas kampanii posługiwał się prezydent Donalda Trump. Plan Charliego zakłada promowanie: patriotyzmu, adopcji i "życia".
2. Nieoczekiwany as w rękawie przeciwników aborcji
Promienny uśmiech i wielkie oczy przysporzyły mu rzesze zwolenników. Chłopiec zdobył popularność nie tylko w swojej społeczności, ale w całym Teksasie.
Honorowy tytuł burmistrza był początkowo traktowany wyłącznie jako dobra zabawa. Rodzice Charliego, którzy sami są przeciwnikami aborcji, odkryli jednak, że wspólnie mogą wziąć udział w kampanii promującej obronę życia nienarodzonego. Zwłaszcza w sytuacji narastającego w Ameryce sporu w tej kwestii. Warto dodać, że Charlie jest adoptowany.
"Jego mama w trakcie ciąży przeżywała ogromny kryzys, ale mimo wszystko zdecydowała się go urodzić, a dzięki temu my zostaliśmy pobłogosławionymi odbiorcami tego odważnego wyboru" - podkreśla przybrana mama Charliego, Nancy Jane McMillan.
3. Podczas zaprzysiężenia wystąpił w smokingu
Oficjalna inauguracja sprawowania urzędu przez najmłodszego burmistrza w kraju odbyła się 15 grudnia. Podczas ceremonii nie zabrakło hot dogów i muzyki cuntry, a główna gwiazda, jak przystało na poważnego urzędnika, witała gości w smokingu.
Od tej chwili Charlie z dumą sprawuje swoją funkcję. A mieszkańcy miasteczka podkreślają, że inni urzędnicy powinni się od niego uczyć życzliwości.
"To dziecko wniosło do tej społeczności niesamowitą radość. Są ludzie, którzy patrząc na niego, też chcieliby mieć takie dzieci. Myślę, że to jest wspaniała sprawa, to co się wydarzyło" – mówił Frank Pokluda, jeden z mieszkańców.
4. Niemowlak stał się symbolem zgody ponad podziałami
Rodzice Charliego są członkami Houston Pregnancy Help Center - chrześcijańskiej organizacji, która walczy z aborcją i pomaga kobietom, które są w nieplanowanej ciąży.
51-letni Chad McMillan wierzy, że jego syn zapewni bardzo potrzebny odpoczynek od politycznych bitew, które podzieliły kraj.
"Mamy nadzieję, że Charlie, który nie jest republikaninem, ani demokratą, jest po prostu niezależny i kocha ludzi, pozwoli wszystkim wziąć głęboki oddech" - mówi Chad McMillan, tata Charliego.
W Ameryce od miesięcy toczy się burzliwa dyskusja na temat aborcji. W ostatnich miesiącach kilka stanów zaostrzyło dostęp do aborcji. Przeciwnicy tych przepisów twierdzą, że takie zakazy będą prowadzić kobiety do nielegalnych klinik, które będą działały w podziemiu, często narażając zdrowie i życie swoich pacjentek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
