7 najbardziej wstydliwych sekretów matek
Każda kobieta ma swoje sekrety, bo przecież nikt nie jest idealny. Niestety, stereotyp matki – bez skazy, niezłomnej, wytrwałej, stojącej na straży domowego ogniska – wciąż bardzo dobrze funkcjonuje wśród społeczeństwa. Tymczasem matka to też człowiek i warto pamiętać, że tak jak inni przeżywa wzloty i upadki, w dodatku ma swoje sekrety, sztuczki i sposoby, aby ułatwić sobie rodzicielską codzienność. Czy coś w tym złego? Oceńcie sami.
Woli sen zamiast seksu
Portale today.com oraz parenting.com przeprowadziły ankietę wśród 250 tys. matek na temat tego, jak naprawdę wygląda rodzicielska codzienność. Uczestniczki badania otwarcie odpowiedziały na najbardziej krępujące pytania dotyczące wychowania, pracy, dzieci, partnera i czasu wolnego. Wyniki badań są bardzo ciekawe. Ponad 53 proc. mam bez wahania wybiera np. drzemkę zamiast seksu. Opieka nad dzieckiem sprawia, że świeżo upieczone matki odczuwają zmęczenie i nie mają już siły na miłosne igraszki.
Ocenia i krytykuje inne matki
Oczywiście nie wszystkie matki będą oceniać i krytykować, ale zdecydowana większość nawet nie zamierza się z tym kryć. Według wyników uzyskanych z przeprowadzonej ankiety, zaledwie 12 proc. matek stwierdziło, że nie obchodzi je, jak inne kobiety wychowują swoje dzieci, ponieważ jest to wyłącznie ich prywatna sprawa. 88 proc. z kolei przyznało, że komentuje niemal wszystko. Co krytykują? Najpopularniejszym tematem są rozwydrzone, niegrzeczne maluchy, ale pod ostrzałem spojrzeń znajdują się również dzieci otyłe lub jedzące śmieciowe jedzenie.
Dojada po dzieciach
I wcale nie chodzi o to, że matki kończą nadgryzioną kanapkę czy zajadają się niedokończonym makaronem. Wiele matek sekretnie przyznaje się do tego, że potrafi zjeść to, co wypadnie dziecku z buzi lub spadnie na podłogę. Znajomi i bliscy mogliby uznać to za obrzydliwe, dlatego mamuśki starają się o tym nie mówić.
Pragnie chwili sam na sam ze sobą
Badania przeprowadzone wśród kobiet odkryły również, za czym matki tęsknią najbardziej. Nie jest to wcale idealne ciało sprzed porodu, nie są to imprezy do białego rana z przyjaciółmi czy pieniądze na własne wydatki. Okazuje się, że są to chwile samotności, kiedy cały czas i uwagę mogą poświęcić wyłącznie sobie. Za błogim relaksem tęskni aż 23 proc. matek.
Wykorzystuje dziecko dla własnych korzyści
84 proc. matek przyznaje, że dziecko to idealny pretekst, aby wymigać się od nudnego spotkania. 45 proc. kobiet przynajmniej raz w miesiącu wymiguje się dziećmi, aby uciec od obowiązków lub zyskać przywileje społeczne. Jedna z ankietowanych przyznała, że aby uniknąć seksu, mówi swojemu partnerowi, że musi zrobić pranie, ugotować obiad dla dziecka czy odrobić z maluchem lekcje.
Oblizuje smoczek
Eksperci zalecają, aby smoczki były starannie dezynfekowane, ponieważ wiele bakterii zagraża zdrowiu dziecka i może wywoływać niebezpieczne schorzenia takie jak np. próchnica. Co się okazuje - nie wszystkie matki zawsze się do tych zaleceń stosują. - Czasami nie mam na to czasu, bo jesteśmy gdzieś na spacerze, bo skończyła się woda, a mój Marcin krzyczy jak szalony. Wtedy rzeczywiście zdarza mi się oblizać smoczek i dać maluchowi go ponownie do buzi. Zdarza mi się, ale bardzo rzadko - tłumaczy 28-letnia Anna, matka rocznego Marcina.
Chce jak najszybciej przestać karmić piersią
Wiele matek chciałoby już po porodzie wrócić do poprzedniej diety. Niestety czas karmienia piersią to wyjątkowy okres, kiedy wiele produktów jest wciąż zabronionych. 42 proc. matek biorących udział w badaniu przyznało się, że karmienie piersią kończy - gdy tylko maluch ukończy pierwszy rok życia. W obawie jednak przed negatywną oceną innych matek, po prostu się do tego nie przyznają.