Nagranie z elektronicznej niani przeraziło matkę. Zobaczyła "ducha" w łóżeczku dziecka
Mama opowiada, jak sprawdzając nagranie z kamery zainstalowanej w pokoju syna, zobaczyła coś przerażającego. W łóżeczku razem z kilkumiesięcznym dzieckiem leżał "duch niemowlaka". Przestraszona mama dopiero rano odkryła prawdę.
1. Niepokojące nagranie
Maritza mieszkająca w Stanach Zjednoczonych jest mamą dwójki dzieci. Pewnego wieczoru, nie chcąc budzić syna, sprawdziła, czy wszystko u niego w porządku, za pomocą elektronicznej niani.
Kobieta nie spodziewała się, że na monitorze zobaczy "ducha" leżącego obok śpiącego syna. Zaniepokojona tym widokiem pobiegła do pokoju malucha, by sprawdzić, czy jej dziecko jest bezpieczne. Jednak nie zastała w pokoju nikogo, prócz syna.
2. Prawda wyszła na jaw
Do rana mama nie zmrużyła oka. Kamery pokazywały ducha niemowlaka, który leży obok dziecka w łóżeczku, a za każdym razem, gdy kobieta sprawdzała pokój dziecka, żadnego "ducha" nie było.
Dopiero w świetle dziennym, gdy chłopczyk się obudził, a Maritza sprawdziła łóżeczko, odkryła, co zarejestrowała niania.
"Wyszło na to, że mój mąż zapomniał ściągnąć folię z nowego materaca i założył na nią prześcieradło. Na opakowaniu widoczny jest niemowlak, który przestraszył mnie w nocy. Zabiję męża" - zakończyła wpis w mediach społecznościowych przestraszona kobieta.
Post szybko zyskał popularność, a komentujący nie kryli rozbawienia. Internauci zastanawiali się, co zrobiliby na miejscu przerażonej mamy: "I tak zachowałaś zimną krew. Ja pewnie wezwałabym od razu policję" - pisze jedna osoba.
"To jest przerażające i jednocześnie strasznie zabawne!" - śmieje się inny komentujący.
"W takiej sytuacji moje dziecko zostałoby sierotą. Na twoim miejscu umarłabym na zawał" - czytamy komentarz jednej z mam.
Małgorzata Banach, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl