Trwa ładowanie...

Ludzie nazywali ją potworem. Znalazła miłość i pokazała zdjęcia dziecka

Avatar placeholder
Maja Leśniewska 25.09.2023 18:22
Mówią na nią potwór albo zombie.Doczekała się córeczki
Mówią na nią potwór albo zombie.Doczekała się córeczki (Instagram)

Karine, mimo widocznej choroby, znalazła miłość i po kilku latach starań doczekała się upragnionego dziecka. Jej determinacja i życiowy optymizm zadziwia i udowadnia, że wygląd to nie wszystko.

spis treści

1. "Nazywali mnie potworem lub zombie"

33-letnia Karine de Souza to Brazylijka, która cierpi na rzadkie i nieuleczalne schorzenie Xeroderma pigmentosum, znane również jako skóra pergaminowata i barwnikowa. Choroba powoduje, że skóra kobiety jest niezwykle wrażliwa na promieniowanie UV.

Karine została zdiagnozowana w wieku trzech lat. Od dzieciństwa musiała unikać słońca, przez to całe dnie spędzała zamknięta w domu, stroniąc od rówieśników. Od dawna zmaga się też z nieprzychylnymi komentarzami na temat swojego wyglądu.

Zobacz film: "#dziejesienazywo: Gdzie udać się na rodzinne wakacje?"

Na skórze kobiety pojawiają się bowiem bolesne pęcherze, owrzodzenia, przebarwienia i rumień. Chorzy na Xeroderma pigmentosum borykają się ponadto z problemami z zębami, bólami stawów i problemami poznawczymi. Poparzenia, jakie powoduje u nich słońce, mogą prowadzić do raka skóry.

Karine przeszła już ponad 130 zabiegów chirurgicznych, których celem było usunięcie zmian spowodowanych przez słońce. Straciła też część nosa i dolną wargę.

Mimo przebywania w domu, kobieta musi zaciągać rolety i smarować się kremami z filtrem SPF100. Wychodzi na zewnątrz tylko w pochmurne, deszczowe dni.

"Słyszałam wiele obrzydliwych komentarzy. Nazywali mnie potworem lub zombie" - przyznała w rozmowie z "Daily Mail".

Mimo choroby Karine udało się znaleźć miłość i wyjść za mąż. Męża Edmilsona poznała przez media społecznościowe. Doczekali się nawet dziecka - w 2023 roku przyszła na świat ich córeczka o imieniu Zaya.

Dumna mam chętnie publikuje zdjęcia dziewczynki na Instagramie. Jej wpisy są pełne optymizmu - Karine nie traci pogody ducha i podkreśla, że trzeba doceniać życie takim, jakie jest. Stara się też ignorować przykre uwagi i być szczęśliwą bez względu na wszystko. To właśnie jej pozytywne nastawienie i ogromna siła zachwyciła jej męża, który zdecydował się założyć z Karine rodzinę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze