Michael Douglas pierwszy raz o uzależnieniu syna. Cameron wyszedł z więzienia i układa sobie życie
Syn Michaela Douglasa, Cameron, kilka lat temu uzależnił się od narkotyków. Młody chłopak, który zachłysnął się sławą, nie tylko ćpał, ale także sprzedawał narkotyki, za co trafił do więzienia. 2 lata temu wyszedł na wolność. Postanowił opowiedzieć o tym w wywiadzie.
1. Syn Michaela Douglasa o narkotykach
Michael Douglas i Catherin Zeta-Jones mają troje dzieci, w tym 40-letniego Camerona. Dorastał on w blasku fleszy i poznał najciemniejsze oblicze życia w Hollywood. Jako nastolatek uzależniony od narkotyków miał problemy z prawem. W 2010 roku trafił do więzienia za handel substancjami odurzającymi, gdzie spędził aż 7 lat.
W 2017 roku wyszedł na wolność. Michael Douglas wiele razy pytany był o uzależnienie syna, jednak nigdy nie chciał na ten temat rozmawiać. Po latach postanowił otworzyć się tę kwestię i wraz z synem, udzielić wywiadu.
"Nienawidziłem ludzi, którzy stoczyli się przez narkotyki, jednak sam nie mogłem przestać brać" – mówi Cameron.
Rodzice Camerona byli bezradni. Michael przyznał, że bal się, że sytuacja jest tak beznadziejna, że straci syna.
"Były momenty, kiedy nadzieja słabła. Życie stało się serią kryzysów" – mówi Michael.
Cameron przyznał, że w pewnym momencie brał kokainę bez opamiętania i nie mógł przestać. Całe jego życie stało się podporządkowane narkotykom.
Michael Douglas wspiera wszystkich rodziców uzależnionych nastolatków, wspierając fundację walczącą z uzależnieniami nastolatków.
Jak przyznają pod koniec wywiadu, cieszą się, że Cameron wrócił do domu i może zająć się rodziną i karierą aktorką.
Zobacz także: uzaleznienie od pikseli.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl