Trwa ładowanie...

Matka jej nie chciała. Strażak, który odebrał poród, nie wahał się ani chwili

 Kamil S. Sikora
28.03.2023 18:06
Matka jej nie chciała. Strażak adoptował dziecko
Matka jej nie chciała. Strażak adoptował dziecko (Facebook)

Strażak Marc Hadden skradł serca internautów z całego świata po tym, jak opowiedział swoją historię w mediach. Mężczyzna postanowił wraz z żoną adoptować dziewczynkę. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że było to dziecko, którego poród sam odbierał podczas jednej z akcji ratunkowych.

spis treści

1. Niespodziewane wydarzenie na miejsce wypadku

Ta historia to gotowy scenariusz na film. 11 lat temu w listopadzie, Marc Hadden z Myrtle Beach w Południowej Karolinie został wezwany na akcję ratunkową do nagłego wypadku. Na miejscu okazało się, że znajduje się tam kobieta, która jest w ciąży i zaczęła już rodzić.

Strażak doskonale wiedział, że nie ma chwili do stracenia i nie zdąży dowieść ciężarnej matki do szpitala, więc podjął decyzję o tym, że sam odbierze poród. Na szczęście cała akcja porodowa przebiegła bez komplikacji, a kobieta urodziła dziewczynkę.

2. Matka nie chciała zatrzymać dziecka

Marc bez problemu odebrał poród, ale na tym nie zakończyła się ta niezwykła historia.

Zobacz film: ""Ta trauma zostanie z nimi do końca życia". Nadia ma 3 miesiące, by znaleźć nowy dom"

Kobieta postanowiła, że nie chce zatrzymać dziecka i woli oddać małą dziewczynkę do adopcji. Gdy Marc oraz jego żona Beth się o tym dowiedzieli, natychmiast podjęli decyzję – chcieli, by dziewczynka została ich córeczką i dołączyła do rodziny.

Nie wahali się ani chwili – od dawna marzyli o córeczce, ale żona strażaka po urodzeniu dwóch synów usłyszała od lekarzy, że nie będzie mogła zostać biologiczną matką po raz trzeci, gdyż kolejny poród stanowiłby ogromne zagrożenie dla życia jej i dziecka. Dlatego uważają, że Grace - bo tak ma na imię dziewczynka - to piękny dar od losu.

Strażak adoptował dziecko
Strażak adoptował dziecko (Facebook)

Wszystko potoczyło się bardzo szybko, a po upływie zaledwie 48 godzin od rozpoczęcia adopcyjnych procedur, Grace mogła wrócić wraz ze swoimi nowymi rodzicami do domu.

Co ciekawe, w całą akcję zaangażowali się również przyjaciele pary, którzy zebrali fundusze, by pomóc rodzinie, która właśnie zyskała nowego członka. Dzięki pieniądzom strażak oraz jego żona rozbudowali swój dom i urządzili pokój dla Grace.

Dziś dziewczynka ma 11 lat i szczęśliwą rodzinę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze