Małgorzata Kożuchowska o macierzyństwie i ciąży
Małgorzata Kożuchowska udzieliła szczerego wywiadu, w którym opowiedziała, jak ważną rolę w jej życiu odgrywa macierzyństwo.
Okres ciąży był dla niej bardzo ciężki. Bycie aktorką niesie za sobą sporo wyrzeczeń i wymaga ciągłej pracy nad wyglądem, a minimalne zmiany są od razu zauważone przez opinię publiczną.
"Już moja ciąża była trudna. Byłam na lekach, spuchnięta, przytyłam. Przez ponad rok nie mogłam do siebie dojść. Zawsze byłam raczej szczupła, a tu nic nie mogłam zrobić. Małgosi matce to nie przeszkadzało. Małgosi aktorce – już tak" – komentuje.
Aktorka wspomina również o tym, że kiedy na planie brakuje jednego aktora, cala produkcja zostaje wstrzymana.
"Tłumaczyłam sobie: jestem karmiącą mamą, nie mogę zostać w domu i zajmować się tylko dzieckiem, więc mam prawo wyglądać, jak wyglądam. I już. Pamiętaj, że od lat, kręcąc choćby "Rodzinkę.pl", jestem zobligowana kontraktami. Ekipa serialu i tak pauzowała jeden sezon przez moją zagrożoną ciążę. I wszyscy przebierali nogami, czekając na to, kiedy wrócę. Ekipa czekała, dziecko płakało, a grać musiałam…” – wspomina.
Zobacz także: STYLOWE MAMY: Małgorzata Kożuchowska w czerwonej sukience w groszki - co za energia!
Kożuchowska o synu
Mama 5-letniego Jasia stwierdziła, że nie ma dla niej nic ważniejszego od dziecka, a jej ukochane aktorstwo schodzi na drugi plan.
"Jeszcze 10 lat temu aktorstwo to było moje status quo, coś najważniejszego i pierwszego przed wszystkim innym. Być albo nie być. Życiowa misja. Droga i cel. Wydawało mi się, że bez grania nie istnieję, i wszystko temu podporządkowałam. Dopiero gdy zostałam mamą, okazało się, że jeszcze nie wiedziałam o sobie wszystkiego" – wyjaśnia na łamach Vivy.
Aktorka stwierdziła, że bycie matką to największe wyzwanie w jej życiu.
"Patrzę na synka, jak się wspaniale rozwija, rośnie i myślę: Gośka, przecież to on jest twoją przyszłością!” – przyznaje Kożuchowska.
Zobacz także: STYLOWE MAMY: Małgorzata Kożuchowska w wieczorowej sukni Macieja Zienia na Taormina Film Fest
Kożuchowska o karmieniu piersią
Małgorzata Kożuchowska opowiedziała również o gehennie, którą przechodziła, gdy karmiła piersią.
“Karmienie. Bolało. Pięknie to wszystko wygląda w reklamach czy filmach. Przystawiałam Jasia do piersi i widziałam gwiazdy. Moja agentka Marta pół roku wcześniej też urodziła dziecko. Zadzwoniłam do niej w desperacji powiedzieć, że nie daję rady. Odpowiedziała, że ma to samo, ale za wszelką cenę chce dać dziecku odporność, zbudować przez to karmienie więź. Więc ja też zagryzłam zęby, zacisnęłam pięści i przemogłam się. Marta zmotywowała mnie tym zwierzeniem. Zawzięłam się. Skoro inne kobiety dały radę, to co, ja nie dam? Co tu mówić, kryzysy były, ale wyparłam to" – kończy aktorka.
Trzeba przyznać, że ma rację - matki to twardzielki!
Zobacz także: Urodziła dziecko... w locie!
Równowaga w życiu
Pomimo natłoku zajęć i obowiązków wynikających z bycia mamą, aktorka wciąż znajduje czas na relaks przy ulubionej książce.
"Coś dla ciała i coś dla ducha" – pisze Małgosia, zachęcając wszystkie mamy do dbania o siebie.
Zobacz także: Sneakersy. Jak mogą je nosić mamy, aby wyglądać stylowo?
Małgorzata Kożuchowska i pomoc charytatywna
Kożuchowska nie tylko dba o rozwój osobisty i rodzinę, ale również udziela się charytatywnie.
Piękna i mądra kobieta o wielkim sercu!
Zobacz także: Patryś Radwański z Wrocławia ma SMA
Inspiracja dla matek
Pani Małgosi życzymy samych sukcesów i pięknego macierzyństwa!
Dziękujemy za inspirację dla wielu mam!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl