Mając 15 lat, oddała syna do adopcji. 35 lat później otrzymała wiadomość
W 1982 roku 15-letnia Stacey Faix stanęła przed jednym z najtrudniejszych wyborów w swoim życiu, gdy dowiedziała się, że jest w ciąży. Po długich rozważaniach zdecydowała się oddać swojego nowo narodzonego syna do adopcji.
W tym artykule:
Poszukiwania biologicznej matki
Stacey wiedziała, że jako nastolatka nie będzie w stanie samodzielnie wychować dziecka. Niestety, nigdy nie miała okazji go nawet przytulić. Przez kolejne dziesięciolecia żyła z przeświadczeniem, że nigdy więcej go nie zobaczy.
Syn Stacey dorastał jako Stephen Strawn, późniejszy weteran wojskowy mieszkający w Pittsburghu, w stanie Pensylwania. Przez całe życie zastanawiał się, kim jest jego biologiczna matka i czy kiedykolwiek uda mu się ją odnaleźć.
Jego szanse na poznanie prawdy były jednak niewielkie – dokumenty adopcyjne zostały utracone w powodzi, co dodatkowo utrudniło jakiekolwiek poszukiwania.
Córka Czubówny: "Marzyłam, żeby matka nie czytała mi bajek"
Sytuacja zmieniła się w 2017 roku, gdy w Pensylwanii wprowadzono nowe przepisy umożliwiające adoptowanym dzieciom dostęp do ich akt urodzenia. Stephen natychmiast skorzystał z tej możliwości – i wreszcie poznał nazwisko swojej biologicznej matki.
Pierwszy kontakt po latach
Z nowymi informacjami w ręku Stephen rozpoczął poszukiwania w internecie. Na Facebooku znalazł kilka kobiet o imieniu Stacey Faix, ale nie był pewien, która z nich jest jego matką.
Zaryzykował i napisał do jednej z nich:
"Mam dość nietypowe pytanie. Czy w 1982 roku oddałaś chłopca do adopcji?"
Po chwili otrzymał krótką, ale jednoznaczną odpowiedź: "Tak"
"Wydaje mi się, że możesz być moją biologiczną mamą" – napisał Stephen.
Po 35 latach milczenia w końcu nawiązali kontakt. Okazało się, że mieli ze sobą więcej wspólnego, niż mogliby się spodziewać – oboje byli członkami organizacji wspierającej weteranów wojskowych Team RWB, a w dodatku oboje mieli wziąć udział w półmaratonie w Pittsburghu.
Zobacz także: Ukradli jej dzieci. Dopiero po 36 latach spotkali się ponownie
Niezapomniane spotkanie
Stephen chciał, aby ich pierwsze spotkanie po latach było wyjątkowe. Skontaktował się z organizatorami Team RWB, którzy pomogli mu zaplanować emocjonującą niespodziankę dla Stacey podczas półmaratonu.
W dniu biegu Stacey otrzymała od nieznanej osoby kartkę. Gdy zaczęła ją czytać, nie mogła uwierzyć w to, co widzi.
"Minęło 13 075 dni od dnia, kiedy ostatni raz mnie widziałaś" – napisał Stephen.
Wtedy podszedł do niej od tyłu i cicho stanął tuż za nią. Gdy Stacey odwróciła się i spojrzała na niego, natychmiast rozpoznała swojego syna. Po 35 latach rozłąki w końcu mogła go przytulić po raz pierwszy w życiu.
Wzruszenie było ogromne. Obecni na miejscu dziennikarze i członkowie Team RWB nie kryli łez, widząc tę niezwykłą chwilę. Stephen miał okazję poznać także swoje biologiczne siostry, a po biegu cała rodzina udała się na grilla, gdzie wspólnie świętowali odnalezienie się po latach.
Od tamtej pory Stephen i Stacey zaczęli budować nową relację. Zaplanowali kolejne spotkania i zamierzali nadrobić stracony czas.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródła
- YouTube