Limuzyna do komunii już za 500 zł. "Ludzie różnie reagują"
Od jakiegoś czasu w kwestii organizacji obchodów pierwszej komunii rodzice wykazują się nie lada fantazją. Przyjęcie sakramentu często przypomina ekskluzywny festiwal filmowy, a wydatki z tym związane przyprawiają o ból głowy.
1. Ekstrawaganckie przyjęcia
Pod kościół zajeżdża długaśna limuzyna. Rozwija się czerwony dywan. Pojawia się girlanda balonów, po czym z wnętrza pojazdu wysiada odziana w pióra ośmiolatka. To nie skrót z rozdania Oscarów, a wizja pierwszej komunii według niektórych rodziców.
Szaleństwa związane z przyjęciem sakramentu przez dziecko czasem przechodzą ludzie pojęcie i wcale nie chodzi o ekstrawaganckie upominki. Komunie coraz bardziej przypominają wystawne wesela.
Wciąż są rodzice, które wolą świętować to wydarzenie w kameralnym gronie i dość skromnej oprawie. Niektórzy jednak kierują się zasadą maksymalizmu - im więcej, tym lepiej, ma robić wrażenie.
Na wszystkim korzystają firmy organizujące imprezy i współpracujące z nimi biznesy. Klientom są w stanie przychylić nieba, w końcu takie przyjęcie słono kosztuje. Sam podjazd limuzyną pod kościół to spory wydatek.
2. Limuzyna na komunię
Jakiś czas temu głośno zrobiło się o komunii 10-latka w Trzciance. Chłopiec podjechał pod świątynie 11-metrową limuzyną, a większość gości robiła wielkie oczy lub śmiała się do rozpuku. Ale przecież kto takich ekstrawagancji zabroni?
"Dla nas najważniejsze jest, żeby klient był zadowolony. Gdyby na zdjęciach były dmuchane zamki, klaun, animator itp. nie wywołałoby to tak dużego zaszokowania, jak limuzyna, a czemu?" - bronili się właściciele firmy, których cytuje "Fakt".
Od tego czasu w sieci można podziwiać więcej podobnych ofert. Katolicy w Polsce są pod tym wzglęem podzieleni. Jedni chwalą, drudzy pukają się w głowę i przypominają, że komunia to wydarzenie religijne.
W końcu taką limuzynę można wynająć na każdą okazję - na wesele, urodziny, studniówkę i komunię. Trzeba się jednak liczyć z kosztami. Odpowiednia tapicerka, nastrojowe oświetlenie, przyciemniane szyby - to tylko część udogodnień do wyboru.
Dziennikarze "Faktu" rozmawiali z przedstawicielami firm, które oferują wynajem limuzyn.
- Ludzie różnie reagują, ale trzeba się zajmować sobą - usłyszeli od jednego z pracowników, który dodał, że wypożyczenie limuzyny na komunię, było jednym z jego pierwszych zleceń. Takich klientów miał potem więcej.
Z wyliczeń dziennikarzy wynika, że za wynajem małej limuzyny przyjdzie nam zapłacić średnio 500 zł za godzinę. Taki pojazd pomieści osiem osób. "Wypasiony" samochód dla 10 osób to już wydatek rzędu 800 zł. Wiele jednak zależy też od rejonu Polski.
Wiele firm w ofercie ma limuzyny z kolorowymi światłami LED lub "nastrojowym światłem".
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl