Kobieta znalazła zdjęcia swojego dziecka na stronie dla pedofilów

Udostępnianie zdjęć swoich pociech na portalach społecznościowych w ostatnich latach stało się niezwykle popularne. Większość młodych mam chętnie dzieli się uwiecznionymi chwilami, z życia swoich dzieci, ze swoimi obserwatorami. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, że niewinne zdjęcia mogą zagrozić bezpieczeństwu dzieci.

Amanda znalazła zdjęcia swojej córki na stronie dla pedofiliAmanda znalazła zdjęcia swojej córki na stronie dla pedofili
Źródło zdjęć: © Instagram
Maria Krasicka

Publikowanie zdjęć dzieci

29-letnia Amanda Morgan zamarła, gdy zobaczyła, że zdjęcia jej córeczki, które opublikowała na Instagramie, zostały skopiowane. Ktoś je edytował, dodając dziecku makijaż i udostępnił na innej witrynie. Gdy młoda mama się zorientowała, natychmiast zgłosiła ją administratorowi, by ją zablokować.

Kobieta była w szoku, kiedy zrozumiała, że zdjęcia były wykorzystywane do treści z dziecięcą pornografią. Długo płakała, zanim jej mąż zdołał ją uspokoić. Później przyznała, że się obwiniała za zaistniałą sytuację.

"Szlochałam i trzęsłam się. Myślałam, że to wszystko moja wina. Zdawałam sobie sprawę, że niektóre zachowania mogą być niebezpieczne, ale nie przypuszczałam, że może mi się to przydarzyć" - powiedziała kobieta.

Bezmyślność rodziców służy pedofilom

Edytowane zdjęcie córki Amandy, na którym ma zmieniony kolor oczu i dodany makijaż
Edytowane zdjęcie córki Amandy, na którym ma zmieniony kolor oczu i dodany makijaż © Instagram

Amanda przyznała, że mając świadomość z niebezpieczeństw czyhających w mediach społecznościowych, nigdy nie opublikowała zdjęcia, na którym jej córka była rozebrana.

Amanda z córką
Amanda z córką © Instagram

"Na tej stronie znalazłam trzy zdjęcia mojego dziecka. Na wszystkich jest mocno pomalowana i ma inny kolor oczu. Komentarze pod tymi zdjęciami były obrzydliwe. Inne zdjęcia dzieci, które tam są, są jeszcze gorsze. Prawie zwymiotowałam, widząc to, co się działo w komentarzach" – powiedziała Amanda.

Niebezpieczne zachowania w sieci

Kobieta ostrzega teraz innych rodziców, że ich zdjęcia mogą "wpaść w niepowołane ręce". Dołączyła do grupy chcącej zamknąć witrynę. Niestety strona jest nadal aktywna i zawiera zdjęcia jej córki.

"Założyłam konto na tej stronie, ponieważ nic nie widać, dopóki nie posiada się konta. Wygląda na niewinną stronę internetową. Zalogowałam się i zobaczyłam, że są tysiące użytkowników, którzy publikują zdjęcia. Były nawet posty matek, które udostępniały zdjęcia własnych dzieci. Cały ten portal opiera się o zdjęcia przedstawiające wykorzystywane dzieci" – powiedziała Amanda.

Młoda mama dodała również, że wśród nazw użytkowników można spotkać np. takie jak: "maltretowanie-dziecka". Przyznaje, że nie miała świadomości, że takie strony istnieją.

Matka ostrzega

Amanda ustawiła teraz swoje konto na Instagramie jako prywatne, zgłosiła niebezpieczną witrynę policji i skontaktowała się z fundacją walczącą o prawa dzieci, aby sprawdzić, czy mogą pomóc jej w problemie. Dodała, że nie chce, aby ktokolwiek inny przechodził przez taką sytuację.

"Zachowywanie tego dla siebie nikomu nie pomaga. Muszę uświadomić ludzi, że ta witryna istnieje, a im więcej uwagi się na niej skupi, tym szybciej zostanie usunięta" – powiedziała kobieta.

Należy pamiętać, że w internecie nic nie znika. Każde udostępnione zdjęcie może zostać wykorzystane przeciwko osobie znajdującej się na nim. Korzystając z portali społecznościowych, pamiętaj, by zachować bezpieczeństwo swoje i swoich najbliższych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące