Jest surogatką-rekordzistką. Lekarze odradzają jej kolejną ciążę
Carole Horlock jest rekordzistką Guinnessa w liczbie urodzonych dzieci jako surogatka. W sumie urodziła 15 dzieci, z czego dwoje własnych. Teraz chciałaby zostać surogatką po raz 14, mimo że ma już 58 lat, a lekarze ostrzegają ją, że kolejny poród może doprowadzić do jej śmierci.
W tym artykule:
"Nigdy nie czułam żalu"
Pierwsze dziecko, chłopca, Carole Horlock z Colchester w hrabstwie Essex urodziła w domu w 1995 roku. W lutym 1997 roku urodziła bliźniaczki dla tej samej pary i do dziś utrzymują bliski kontakt. W sumie kobieta wydała na świat 15 dzieci. Wychowuje dwie własne córki.
Maluchy, które urodziła Horlock, powstały albo z zarodków pary, której zdecydowała się pomóc, albo z jej własnych komórek jajowych.
- Nie przeszkadza mi to, że moje genetyczne dzieci są wychowywane przez innych - były bardzo wyczekiwane i są kochane - powiedziała, cytowana przez "The Sun".
Poród w prywatnej klinice?
- Od pierwszego dziecka, które oddałam, nigdy nie czułam żalu - dodała.
Horlock chce kolejnej ciąży
Teraz Horlock planuje jeszcze raz zostać mamą. Jak zdradziła, wciąż kontaktują się z nią pary chcące mieć dziecko, a ona sama czuje, że chciałaby pomóc.
- Czuję instynkt macierzyński. Mimo mojego wieku i faktu, że urodziłam 15 dzieci - dwoje własnych i 13 jako surogatka - nadal chciałabym poczuć, jak rośnie we mnie dziecko i dać komuś życie - podkreśliła.
Kobieta przechodzi obecnie potrzebne badania i zapowiedziała, że ze względu na swój wiek tym razem zdecydowanie skorzysta z komórki jajowej dawczyni.
- Ponieważ jestem starsza, będę potrzebować pomocy przy in vitro, bo moje jajeczka są już zbyt stare, więc będę musiała skorzystać z dawczyni - powiedziała.
Przyznała jednak, że lekarze ostrzegali ją przed ryzykiem krwotoku z powodu wieku i niezwykle dużej liczby porodów, które już przeszła.
- Zazwyczaj przy czwartym lub piątym porodzie ryzyko krwotoku poporodowego rośnie. Ja już dawno przekroczyłam tę liczbę. Nigdy mi się to nie przydarzyło i nie sądzę, że się przydarzy - twierdzi.
Przeciwne kolejnej ciąży mamy są także jej dwie dorosłe już córki: Megan i Stephanie.
- Megan, moja młodsza córka, jest wściekła. Jest temu przeciwna. Ale w końcu dorastała z matką, która była surogatką i wie, jak bardzo mi na tym zależy - komentuje Horlock.
"Uwielbiam być w ciąży"
Ostatni raz Horlock była w ciąży po pięćdziesiątce, ale ciąża zakończyła się niepowodzeniem. Do działania zmotywowało ją jednak nagranie z Sandrą Henderson - jedną z najstarszych mam w Wielkiej Brytanii - która urodziła dziecko w wieku 59 lat w 2005 roku.
Henderson nie jest jednak rekordzistką. Dwie inne kobiety były jeszcze starsze: Elizabeth Adeney z Cambridgeshire, która urodziła w wieku 66 lat w 2009 roku, i dr Patricia Rashbrook z Lewes w East Sussex, która urodziła w wieku 62 lat w 2006 roku.
- Jeśli Brytyjka urodziła dziecko w wieku 66 lat, to dla mnie wciąż jest nadzieja - zaznaczyła Horlock.
- Uwielbiam być w ciąży, uwielbiam czuć poruszające się we mnie dziecko. Ale też uwielbiam spełniać czyjeś marzenie - dodała.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: The Sun.