Trwa ładowanie...

Jej córeczka ciągle dotykała się z tyłu głowy. Okazało się, że dwulatka ma guza mózgu

 Maria Krasicka
Maria Krasicka 13.01.2022 16:34
Jej córeczka ciągle dotykała się z tyłu głowy. Okazało się, że dwulatka ma guza mózgu
Jej córeczka ciągle dotykała się z tyłu głowy. Okazało się, że dwulatka ma guza mózgu (Facebook)

Mama dwuletniej Ivarny wiedziała, że coś jest nie tak, kiedy jej córeczka bez przerwy dotykała się z tyłu głowy. Z czasem u dziewczynki wystąpiły także objawy neurologiczne. Wtedy okazało się, że nietypowy gest dwulatki wskazywał na poważną chorobę - guza mózgu.

spis treści

1. Nietypowe objawy u dwulatki

Dwuletnia Ivarna Kagbo z Norris Green (Wielka Brytania) kilka dni źle się czuła, straciła apetyt i była markotna. Jej mama zauważyła, że coś jest nie tak, kiedy dziewczynka ciągle dotykała się z tyłu głowy. Postanowiła więc zasięgnąć opinii specjalistów.

Lekarze początkowo myśleli, że dziewczynka może mieć infekcję wirusową. Jednak po kilku dniach jej dolegliwości się zaostrzyły i Ivarna zaczęła mieć problemy z poruszaniem się. Wtedy jej rodzina nie zwlekała i natychmiast przewiozła ją do szpitala.

Zobacz film: "Zaszła w ciążę dzięki in vitro, urodziła dziecko z zespołem Downa"

Na miejscu Ivarna przeszła badania, po których jej mama otrzymała druzgocącą wiadomość. Okazało się, że jej mała córeczka ma guza mózgu, który spowodował wzrost ciśnienia i objawy neurologiczne. W takiej sytuacji konieczne było przeprowadzenie operacji.

Irvana
Irvana (Facebook)

20 grudnia lekarze ze szpitala Alder Hey zdecydowali się zoperować dziewczynkę. Cały zabieg trwał ponad 10 godzin. Szczęśliwie udało się usunąć cały guz z mózgu Ivarny. Okazało się jednak, że nowotwór spowodował takie spustoszenie, że będzie musiała ponownie nauczyć się używać swoich kończyn, a także porozumiewać.

2. Kosztowna rehabilitacja dziecka

Przyjaciele rodziny postanowili zorganizować zbiórkę na leczenie i rehabilitację dziewczynki. Jedna z organizatorek Antoniya Conroy, opowiedziała w rozmowie z LiverpoolEcho o ogromnych trudnościach, z jakimi boryka się rodzina.

- Ivarna jest w dużo lepszym stanie, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Mimo choroby i operacji i wszechobecnego smutku ona na nic nie narzeka, wciąż się uśmiecha – powiedziała Conroy.

Jak dodała, Ivarna potrzebuje wózka inwalidzkiego i kosztownej rehabilitacji. W ciągu zaledwie kilku dni udało się zebrać prawie siedem tysięcy funtów (około 40 tys. złotych).

- To jedna z tych historii, w których myślisz, że nigdy nie przydarzy się to twojej rodzinie. Małe dziecko skarży się na bóle głowy, a chwilę później dowiadujesz się, że ma guza mózgu. To coś, czego nie da się przewidzieć, myśląc o dwulatku – powiedziała. – Obserwujcie swoje dzieci. Nie wiadomo, kiedy drobny gest malucha może być podstawą do poważnej diagnozy – podsumowała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze