Jakie są dzieci urodzone w lutym? Naukowa analiza znaków zodiaku
Zodiakalny Baran jest optymistą, Waga ma większe szanse dożyć setnych urodzin niż Bliźnięta, a Raki to nocne marki. Każdy, kto czytał horoskopy zna te zależności, jednak czy faktycznie o cechach charakteru decydują gwiazdy? Czy profesorzy uniwersyteccy to potwierdzają? A może za wszystko odpowiedzialna jest... serotonina?
Sprawdź, co badacze mówią o wpływie miesiąca, w którym się urodziłeś na temperament, podatność na zachorowania i szacowaną długość życia.
Zobacz też: Czy dotyczy was konflikt serologiczny
Astrologia kontra nauka
Naukowcy, jak wiadomo, nie wierzą w astrologię. Dla nich liczy się tylko to, co zbadają i co można udowodnić, najlepiej w procesach chemicznych. Nie mogą jednak nie przyznać, że teorie na temat cech charakterologicznych przypisanych poszczególnym znakom zodiaku, mają w sobie ziarno prawdy.
Rozpoczęła się więc batalia między obserwatorami nieba a badaczami ciała. Zobacz jej wyniki i sam zdecyduj, który team wspierasz.
Zobacz też: Chiński kalendarz płci dziecka. Czy to działa?
Zima
Zarówno horoskop, jak i nauka twierdzą, że zimą rodzą się ranne ptaszki o wybuchowym i kłótliwym temperamencie, narażone też na depresję i schizofrenię. Naukowcy z Kaliforni twierdzą, że wpływ na charakter dziecka ma zawartość dopaminy i serotoniny, wytworzona w organizmie matki w momencie narodzin. Krótki, zimowy dzień ubogi w słońce, również nie pozostaje obojętny kobiecie w ciąży, która przekazuje emocje dziecku.
Zimowe dzieci mają również tendencję do tycia – pierwszym odczuciem maluszka, który przyszedł na świat w styczniu i pierwszy spacer w wózku odbył w śniegu, był chłód. Podświadomie magazynuje więc tłuszcz, by nie zmarznąć.
Zobacz też: Przeciwutleniacze a płodność
Wiosna
Charakter urodzonych wiosną jest określany przez poziom serotoniny i melatoniny, wpływający na płód w trakcie trwania ciąży i tuż po narodzinach. Organizm matki wiosną produkuje więcej serotoniny, czyli hormonu szczęścia i mniej dopaminy, która w wysokim stężeniu odpowiada za nerwowość. Dzieci, których urodziny przypadają w marcu, są z reguły pewni siebie i optymistycznie patrzą w przyszłość.
Melatonina wpływa natomiast na ostateczny wzrost człowieka. Jej poziom jest regulowany ilością światła, której dzieci przychodzące na świat wiosną, mają więcej niż urodzeni zimą.
Niestety dzieci urodzone na wiosnę, są narażone na zachorowanie na stwardnienie rozsiane w większym stopniu niż inni. Ma to prawdopodobnie związek z niedoborem witaminy D w drugim trymestrze ciąży.
Zobacz też: Co zrobić, by począć dziewczynkę?
Lato
Dzieci urodzone w lecie zostały poczęte późną jesienią lub zimą, rodzą się natomiast w trakcie upałów. Być może to właśnie wahania pogody, a więc i poziomu melatoniny i serotoniny wpływają na ich sentymentalizm.
Bliźnięta i Raki są też nocnymi markami. Nie jest jasne, dlaczego dzieci, które przyszły na świat w porze letniej, późno kładą się spać. Jednak długie, wakacyjne dni nie zachęcają do snu, wręcz przeciwnie – nakłaniają do harców.
O tej porze roku rodzi się najwięcej późniejszych cukrzyków. Według szwedzkich naukowców, winę za to ponoszą infekcje wirusowe przebyte przez kobietę w ciąży lub niemowlę tuż po narodzinach.
Zobacz też: Jak wyznaczyć dni płodne?
Jesień
Skorpiony i Wagi mają powody do radości. Według badań przeprowadzonych przez doktora Leonida Gavrilova i jego żonę w 2011 roku, dzieci urodzone jesienią, częściej niż inni dożywają dnia swoich setnych urodzin. Mniej infekcji wirusowych w kluczowym etapie ciąży i mnóstwo witaminy D przepisem na długie życie?
Co ciekawe, osoby, które przyszły na świat zimą, wiosną lub latem, mogą czerpać profity z długowieczności urodzonych jesienią. Jak to możliwe? Wystarczy związać się z kimś, kto obchodzi urodziny w trzecim kwartale roku. Badania dowiodły, że częste przebywanie z osobą ''skazaną na długie życie'' automatycznie zwiększa szanse jej partnera na zdmuchnięcie stu świeczek na torcie. Nic tylko kochać i żyć sto lat.
Lata doświadczeń udowodniły, że efekty badań astrologów i naukowców właściwie się nie różnią. Dzieli ich tylko sam sposób dojścia do meritum. Dla nas pocieszenie niech stanowi fakt, że obojętnie czy wierzymy w horoskop czy naukę – efekt jest podobny.
Zobacz też: Świadoma decyzja o rodzicielstwie