Iwona Węgrowska zawiesza karierę. Opowiedziała o chorobie córki
Iwona Węgrowska martwi się stanem zdrowia swojej 8-letniej córki. Dziewczynka zaczęła chorować w styczniu i nadal ma poważne problemy ze zdrowiem. Przeszła już COVID i grypę, a teraz ma zapalenie płuc.
1. Iwona Węgrowska martwi się o zdrowie córki
Piosenkarka Iwona Węgrowska jest mamą 8-letniej Lilianny, której ojcem jest Maciej Marcjanik. Para jest w długim i burzliwym związku. Jednak za każdym razem udaje się jej pożegnać kryzys. Obecnie 41-letnia wokalistka jest bardzo przejęta zdrowiem swojej córki, która od wielu tygodni ciągle choruje. Dziewczynka przechodzi kolejne infekcje, a Węgrowska jest przekonana, że Lilianna zaraża się od innych dzieci w szkole.
Kobieta podzieliła się swoimi obawami w rozmowie z “Super Expressem”:
- W szkole roznosi się wszystko, a wirusy są naprawdę niebezpieczne. Wiem, że nie wszyscy mogą sobie pozwolić na to, by nie puszczać na zajęcia dzieci z najmniejszym katarem, ale potem niestety efekt jest taki, że jeden od drugiego się zaraża. Ja jestem taką mamą, że jak zaczyna się coś dziać, to od razu jest u nas lekarz - przyznała wokalistka.
2. Węgrowska zawiesza karierę, by opiekować się córką
Węgrowska wszystkie objawy infekcji córki konsultuje z lekarzem, jednak jest bezradna wobec tego, że jej dziecko spędza tygodnie w domu:
- Dziś jesteśmy w domu już trzeci tydzień. Zaczęło się od kataru, doszedł covid z grypą i niestety skończyło się na zapaleniu płuc obustronnym, które nie było słyszalne przy normalnym badaniu. Kiedy nie było poprawy, zrobiłyśmy prześwietlenie i diagnoza mnie zmroziła. Nawet nie chcę myśleć, co by było, gdyby chodziła dalej z tak dużą infekcją… Jesteśmy pod stałą kontrolą naszego lekarza, wychodzimy na prostą powoli, ale trzeba uważać, bo te wirusy są teraz bardzo zagrażające życiu - przestrzega Węgrowska i apeluje, by nie bagatelizować objawów i robić badania.
Wokalistka zdecydowała się na odwołanie zaplanowanych imprez z jej udziałem. Obecnie chce się skupić jedynie na opiece nad córką.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl