Horror w żłobku w Legionowie. Zamontował podsłuch w zabawce
Urządzenie rejestrujące dźwięk ukryte w dziecięcej zabawce nagrało, w jaki sposób opiekunki miejskiego żłobka w Legionowie "Motylkowy świat" odzywały się do dwuletnich dzieci. "Co żeś zrobił, co żeś zrobił debilu", "Nie życzę ci źle, ale dobrze byłoby, gdybyś zachorował" - słychać na nagraniu.
1. Nagranie z zabawki
Rodzice jednego z dzieci uczęszczających do grupy dwulatków w legionowskim miejskim żłobku "Motylkowy świat" wysłali je do placówki z zabawką, która miała w środku umieszczone urządzenie do rejestrowania dźwięku. Dzięki temu nagrali, jak wśród maluchów zachowują się opiekunki. Sprawę opisał portal gazetapowiatowa.pl.
Z nagrania wynika, że "ciocie" niewłaściwie odzywały się do dzieci. Na nagraniu słychać na przykład, jak opiekunki mówią: "Czego ryczysz, przestań płakać - zaraz wystawię cię na zimno", "Co żeś zrobił, co żeś zrobił debilu", "Nie życzę ci źle, ale dobrze byłoby, gdybyś zachorował".
Dodatkowo kobiety w obecności dzieci miały używać wulgaryzmów i odbierać prywatne telefony, przez co nie poświęcały podopiecznym należytej uwagi. Przemocy fizycznej urządzenie nie zarejestrowało.
Rodzice dziecka, które miało urządzeniew zabawce, przekazali 2 lutego nagranie dyrektorce żłobka Monice Poszytek i zabrali swoją pociechę z placówki. Dyrektorka zapoznała się z materiałem i 5 lutego spotkała się w tej sprawie z urzędnikami legionowskiego ratusza, prezydentem, pracownikiem wydziału oświaty i miejskim prawnikiem.
2. Opiekunki zwolniono
W czasie spotkania zdecydowano o dyscyplinarnym zwolnieniu trzech opiekunek. Rodzice o sprawie mieli dowiedzieć się na zebraniu, podczas którego miała zostać podjęta decyzja o ewentualnym zgłoszeniu sprawy na policję.
Zwolnione opiekunki były wieloletnimi pracownicami żłobka miejskiego i cieszyły się pozytywną opinią poprzedniej dyrekcji placówki. Z nagrania wynika, że dwie z nich zachowywały się nieodpowiednio wobec dzieci, a trzecia na to nie reagowała.
Ostatecznie rodzice i dyrektorka złożyli zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa w żłobku. Postępowanie w sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Legionowie.
Dzieci, które miały kontakt ze zwolnionymi "ciociami", a pozostały w grupie, mają zostać za zgodą rodziców objęte pomocą psychologiczną.
Rodzice mają pretensje o to, że zwlekano z zawiadomieniem ich o sprawie. Ich zdaniem jedną z przyczyn było to, że w międzyczasie w Legionowie odbyła się ogólnopolska konferencja "Ostrożnie, rozsądnie - dziecko" poświęcona standardom ochrony dzieci przed przemocą. Uczestniczyła w nich Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
