Gwałtowny wzrost aborcji we Francji. Takie są główne powody
Liczba aborcji we Francji w 2023 roku wzrosła do niemal 242 tys., co stanowi wyraźny wzrost w porównaniu do dwóch poprzednich dekad, kiedy liczba tych zabiegów oscylowała między 205 a 215 tys. rocznie. Statystyki opublikowane przez dziennik "Le Monde" wywołały szeroką dyskusję w związku z przypadającą 50. rocznicą wprowadzenia ustawy legalizującej aborcję.
1. Przyczyny wzrostu liczby aborcji
Po oficjalnym zalegalizowaniu aborcji w 1975 roku liczba zabiegów stopniowo malała, co przypisywano upowszechnieniu antykoncepcji i zmianom w świadomości społecznej. Od początku lat 90. liczba aborcji utrzymywała się na względnie stałym poziomie 205–215 tys. rocznie.
Jednak od 2022 roku nastąpił gwałtowny wzrost, a w 2023 roku zanotowano najwyższy wynik od dekad. Obecnie zależność liczby narodzin do liczby aborcji wynosi 1:3, podczas gdy wcześniej była to 1:4.
Eksperci wskazują na szereg czynników społecznych, ekonomicznych i politycznych, które przyczyniły się do tego wzrostu:
- Zmiany światopoglądowe i demograficzne
Demografki Magali Mazuy i Justine Chaput z Krajowego Instytutu Badań Demograficznych (INED) podkreślają, że zmienia się model rodziny i priorytety życiowe kobiet. Coraz rzadziej małżeństwo i prokreacja są nadrzędnymi celami, a kobiety coraz częściej koncentrują się na karierze zawodowej. W efekcie pierwsze dziecko rodzi się średnio w wieku 29 lat, co stanowi wzrost o pięć lat w porównaniu do 1974 roku.
- Problemy ekonomiczne
Ginekolog Sophie Gaudu zwraca uwagę na trudności finansowe, które zniechęcają do macierzyństwa. Słabnąca siła nabywcza, kryzys na rynku mieszkaniowym, rosnące koszty życia i trudności ze znalezieniem pracy stanowią bariery dla wielu par. Współczesny kontekst geopolityczny, w tym wojna na Ukrainie i konflikt na Bliskim Wschodzie, dodatkowo wzmagają poczucie niestabilności.
- Wpływ pandemii COVID-19
Wzrost liczby aborcji w latach 2021–2023 odnotowano również w innych krajach europejskich, takich jak Holandia i Wielka Brytania. Eksperci wskazują, że pandemia wpłynęła na pogorszenie sytuacji ekonomicznej oraz na dostęp do antykoncepcji i opieki zdrowotnej, co mogło przyczynić się do wzrostu liczby nieplanowanych ciąż.
Zobacz także: Radzili jej aborcję. Urodziła córeczkę z zespołem Downa
2. Społeczna perspektywa
Rosnąca liczba aborcji budzi pytania o wpływ obecnych warunków społeczno-ekonomicznych na decyzje dotyczące macierzyństwa.
Jak wskazują eksperci, ważne jest, aby zwrócić uwagę na poprawę dostępu do antykoncepcji, wsparcie dla rodzin oraz działania na rzecz stabilności finansowej, które mogą przyczynić się do zmniejszenia liczby zabiegów przerywania ciąży w przyszłości.
W obliczu tych zmian kluczowe jest także prowadzenie otwartej debaty na temat roli państwa w zapewnieniu równowagi między prawami jednostek a wspieraniem zdrowia publicznego i demografii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl