Trwa ładowanie...

Dziurawiła prezerwatywy, żeby zajść w ciążę. Trafiła do więzienia

 Maria Krasicka
06.05.2022 18:12
Robiła dziury w prezerwatywach bez wiedzy partnera. Chciała mieć z nim dzieci
Robiła dziury w prezerwatywach bez wiedzy partnera. Chciała mieć z nim dzieci (mat własne)

Niemieckie media obiegła informacja o wyroku sądu, który uznał 39-letnią kobietę winną napaści na tle seksualnym. Okazało się, że celowo dziurawiła prezerwatywy, by zajść w ciążę. Niestety robiła to bez zgody i wiedzy partnera.

spis treści

1. Robiła dziury w prezerwatywach, by mieć dzieci

Relacje bez zobowiązań sprawdzają się tylko wtedy, gdy obie strony się zgadzają na taką formę znajomości. Czasem jednak bywa tak, że jedna ze stron zaczyna inaczej patrzeć na całą sytuację i dochodzi wtedy do konfliktu. Tak też było w przypadku niemieckiej pary, która nie zgadzała się ze sobą w kwestii zaangażowania w związek.

39-latka i 42-latek z Bielefeld (zachodnie Niemcy) poznali się na początku 2021 roku i rozpoczęli swobodny związek bez zobowiązań. Po kilku miesiącach kobieta zakochała się w swoim partnerze, ale miała świadomość, że on nie zamierza się angażować.

Postanowiła więc bez jego wiedzy podziurawić prezerwatywy, z których korzystali, by zajść w ciążę. Chciała w ten sposób zmusić go do głębszych uczuć i stworzyć rodzinę. Jednak mimo swojego potajemnego planu później napisała mu wiadomość, w której przyznała, że wierzy, iż jest w ciąży. Wtedy też powiedziała mu, że celowo uszkodziła prezerwatywy.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 2"
Podziurawiła prezerwatywy, by mieć dzieci
Podziurawiła prezerwatywy, by mieć dzieci (GettyImages)

2. Stealthing - napaść na tle seksualnym

Mężczyzna natychmiast wniósł przeciwko niej zarzuty, a 39-latka przyznała się do wszystkiego. Sprawa trafiła do sądu okręgowego w Bielefeld. Mimo że prokuratorzy i sąd zgodzili się, że doszło do przestępstwa, początkowo nie byli pewni, jakie konkretnie zarzuty postawić kobiecie.

Początkowo rozważano, czy był to gwałt, ale sędzia Astrid Salewski uznała, że w tym przypadku czyn 39-latki kwalifikuje się do napaści na tle seksualnym. Według niej doszło tutaj do pewnego rodzaju "stealthingu" (do którego zazwyczaj dochodzi, gdy mężczyzna bez wiedzy partnerki zdejmuje prezerwatywę podczas stosunku).

- Przepis ten obowiązuje również w odwrotnym przypadku. Bez wiedzy i zgody mężczyzny prezerwatywy stały się bezużyteczne – powiedziała Salewski, cytowana przez DW.

Dodała również, że sprawa ta jest niezwykła i powinna trafić do niemieckich podręczników prawa, ponieważ przedstawia "stealthing" przeprowadzony przez kobietę. 39-latka została skazana na sześć miesięcy pozbawienia wolności.

Maria Krasicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze