Krzyczała z bólu. Rodzice podjęli kontrowersyjną decyzję
Robyn Grogitsky-Ramirez jest mamą Luny, dziewczynki zmagającej się z wielotorbielowatą encefalomalacją – rzadką, szybko postępującą chorobą, która powoduje wodogłowie torbielowate i epilepsję.
Na Instagramie dzieli się codziennymi wyzwaniami i edukuje na temat leczenia tej choroby.
Zobacz także: Wodogłowie pokrwotoczne
Luna jest wcześniakiem
Luna Elva Ramirez przyszła na świat wcześniej niż oczekiwano. Wkrótce okazało się, że dziewczynka cierpi na rzadką chorobę, która sprawia, że dziecku zbiera się płyn w mózgu.
Choroba sprawiła, że dziewczynka cierpiała z powodu potwornego, nieustającego bólu. Potrzebowała nawet kroplówki z morfiną, która uśmierzała dolegliwości. Jej mama twierdzi, że gdyby nie operacja, Luna wkrótce by umarła.
"Tego bólu nie dało się powstrzymać. Spała prawie bez przerwy lub nie spała wcale, non-stop krzycząc z bólu. Stale traciła na wadze... Baliśmy się, że jej dni są policzone" - mówiła mama dziewczynki.
Dziewczynka przeszła kilka operacji
Odkąd Luna przeszła operację ratującą życie, polegającą na założeniu zastawki w mózgu w celu odprowadzenia nadmiaru płynu jej stan znacznie się poprawił.
Jak twierdzi jej mama, Luna nie odczuwa już bólu głowy i odstawiła wszystkie leki, z wyjątkiem tego, który stosuje się na napady padaczkowe.
Zobacz także: Padaczka u dzieci
Dziewczynka zaczyna się rozwijać
Robyn twierdzi, że tkanka mózgowa córki nadal się rozrasta i regeneruje, dzięki czemu Luna nabywa wiele utraconych wcześniej umiejętności.
Dziewczynka przeszła jeszcze jedną operację, która pozwoliła jej przyjmować żywność doustnie. Po serii zabiegów mama Luny zrezygnowała z pomocy lekarzy.
Zamiast pomocy farmakologicznej, kobieta zaczęła "leczyć" córkę paramedycznymi metodami - żywymi olejami, kryształami i modlitwą. Kobieta wierzy, że dzięki temu jej córka będzie mogła w przyszłości dalej się rozwijać.
Zobacz także: Naturalne metody do walki z anginą
Robyn jest krytykowana za wybory dotyczące leczenia córki
Robyn jest krytykowana przez wielu obserwatorów, lekarzy, a także dziennikarzy, którzy twierdzą, że kobieta działa na niekorzyść córki.
Ta jednak zdaje się nie reagować na słowa krytyków i kontynuuje leczenie dziecka własnymi metodami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Luna i jej bracia
Ostatnio na świat przyszedł drugi brat Luny - Oaken. Ma zaledwie pięć miesięcy i jest bardzo spokojnym chłopcem. Luna lubi spędzać z nim czas, a cała rodzina chętnie organizuje wspólne wyjazdy, np. w góry.
Niestety, dziewczynka niedawno złamała nogę i będzie wymagać rehabilitacji. W tym celu jej mama założyła internetową zbiórkę pieniędzy.
- Musimy zabrać ją do specjalistów poza miastem i poddać intensywnej terapii, aby pomóc jej poczuć się lepiej i postawić ją znów na nogi. Wyjazdy poza stan i turnusy są bardzo drogie, dlatego stworzyłam zbiórkę - wyjaśniła w jednym z najnowszych wpisów mama Luny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl