Kiedyś i dziś. Dzielne wcześniaki
Wcześniaki to dzieci urodzone przed 37 tygodniem ciąży. Im wcześniej – tym większe ryzyko, że nie będą zdolne do samodzielnego funkcjonowania poza organizmem matki. Nic dziwnego – wiele narządów nie jest jeszcze w pełni rozwiniętych, co może skutkować niewydolnością oddechową, retinopatią, zaburzeniami neurologicznymi i szeregiem innych powikłań.
Przedwczesny poród
Mimo tych wszystkich zagrożeń i często nikłych szans na przeżycie, wielu maluchom udaje się pokonać trudności, czym zadziwiają zarówno lekarzy, jak i własnych rodziców. I choć rozwój wcześniaka obarczony jest większymi komplikacjami niż rozwój dziecka urodzonego w terminie, niejednokrotnie udowadniają, że statystyki ich nie dotyczą. Oto maluchy, które pokazały, że ich narodziny były prawdziwym cudem.
Jonah
Jego mama, w 17 tygodniu ciąży, usłyszała w trakcie wizyty u lekarza, że dziecko rozwijające się w jej brzuchu prawdopodobnie nie przeżyje. Nie rozwijał się i nie rósł prawidłowo, był zbyt mały i nie przyswajał składników odżywczych. Mimo to mały Jonah miał tyle sił, by przyjść na świat w listopadzie 2014 roku. Ważył nieco ponad kilogram (średnia masa urodzeniowa noworodka wynosi ok. 3200 kg). W szpitalu spędził 78 dni. Mimo początkowych trudności, Jonah został wypisany ze szpitala po 78 dniach. Dziś ma ponad rok i nadgania swoich rówieśników.
Elijah
Urodził się w 30 tygodniu ciąży. Jego mama przebywała w szpitalu już ponad miesiąc, ponieważ w 24 tygodniu ciąży odeszły jej wody. Przedwczesną akcję porodową i samą ciążę udało się podtrzymać. Mimo to chłopczyk ważył zaledwie 510 gramów, co jest skrajnie niską masą urodzeniową. Spędził w szpitalu trzy miesiące, które były codzienną walką o przetrwanie. Dziś ma dwa lata i widząc go, trudno uwierzyć, jak dramatyczna historia kryje się za jego narodzinami.
Talan
Przyszedł na świat bardzo wcześnie, bo w 26 tygodniu ciąży, jednak ważył już wówczas 1,3 kg. W szpitalu przebywał dwa miesiące, doznał w tym czasie kilku wylewów i był karmiony sondą. Choć lekarze nie dawali mu wielkich szans na prawidłowy rozwój, Talan świetnie radzi dziś sobie w szkole i w grach zespołowych, uwielbia piłkę nożną.
Parker
Urodził się dwa miesiące przed terminem, nie ważył nawet kilograma. Przez 50 dni w szpitalu lekarze walczyli o jego zdrowie, ale Parker również wykazywał się silną wolą przetrwania. Dziś ma 9 lat i jest nieco niższy niż jego rówieśnicy, nie przeszkadza mu to jednak pokonywać ich na boisku.
Makenzie
Przyszła na świat, gdy jej mama była w zaledwie 26 tygodniu ciąży. Ważyła niecały kilogram i wkrótce okazało się, że cierpi na dziecięce porażenie mózgowe, które sprawia, że Makenzie ma problemy z samodzielnym chodzeniem. Jak twierdzi jej mama, dziewczynka dzielnie walczy z chorobą i dzięki rehabilitacji próbuje stawiać pierwsze kroki. Niedawno skończyła 4 lata.
Elliott
Mama Elliotta, Gabriele, była w 28 tygodniu ciąży, gdy odeszły jej wody. Przedwczesną akcję udało się zatrzymać i kolejne 4 tygodnie kobieta spędziła w szpitalu. Jej synek przyszedł na świat o pięć tygodni za wcześnie i przez kolejny miesiąc nie był w stanie samodzielnie oddychać. Dziś ma półtora roku i jest zdrowym, radosnym dzieckiem.
Jesse
Gdy Jesse przyszedł na świat, mierzył nieco ponad 30 cm – to dwa razy mniej niż dzieci urodzone o czasie. Nic dziwnego, jego mama była dopiero w 25 tygodniu ciąży. Choć dziś ma niespełna rok, już udało mu się dogonić wagą i wzrostem rówieśników, co stanowi duże osiągnięcie.
Drew
Mimo że chłopiec urodził się tylko dwa tygodnie przed terminem, miał poważne problemy z oddychaniem, ponieważ jego płuca nie były jeszcze w pełni rozwinięte. Przez dwa krytyczne tygodnie, podczas których jego rodzice obawiali się najgorszego, Drew dzielnie walczył o każdy oddech. Udało mu się pokonać te trudności, dziś ma 6 lat i jest bardzo pogodnym dzieckiem.
Miles i Maxwell
To zupełnie wyjątkowa para bliźniąt. Urodzili się miesiąc przed terminem, jednak ich mama spodziewała się takiego obrotu rzeczy, ponieważ każda ciąża mnoga obarczona jest większym ryzykiem przedwczesnego zakończenia. Dodatkowo, okazało się, że jedno z dzieci, Maxwell, jest albinosem. Brak pigmentu w skórze, włosach i tęczówce okaz zdarza się raz na 10 tysięcy urodzeń. Bracia mają dziś po dwa lata i rozwijają się prawidłowo.
Syn Kimberly
Gdy Kimberly była w 26 tygodniu ciąży, doznała ciężkich powikłań stanu przedrzucawkowego, co jest stanem bezpośrednio zagrażającym życiu matki i dziecka. Lekarze musieli natychmiast wykonać cesarskie cięcie. Szanse chłopca na przeżycie były nikłe, ponieważ ważył tylko 550 gramów. Był więc skrajnym wcześniakiem. Prawie pięć przebywał w szpitalu, walcząc z wieloma komplikacjami. Dziś ma dziewięć lat i nie odbiega rozwojem od swoich kolegów.