Dziecko zmarło w foteliku samochodowym. Matka ostrzega
Lisa Smith trzy lata temu straciła córkę. Dziewczynka zmarła w wyniku uduszenia. W poruszającym wywiadzie matka ostrzega rodziców przed zostawianiem śpiących dzieci w fotelikach samochodowych.
1. Telefon, który zniszczył życie
17-miesięczna Mia jak co dzień przebywała w żłobku, podczas gdy jej mama Lisa pracowała. W pewnym momencie do Lisy zadzwoniła opiekunka ze żłobka. Powiedziała, że Mia spała w foteliku samochodowym i nie obudziła się z drzemki.
Jak wspomina Lisa, Mia była piękną i zdrową dziewczynką. Po telefonie od opiekunki Lisa niezwłocznie pojechała do żłobka i zabrała dziewczynkę do szpitala. Niestety dziecka nie dało się uratować.
Lekarze stwierdzili u dziewczynki śmierć mózgu. Mia zmarła 3 lata temu. Dopiero niedawno Lisa znalazła siłę na to, żeby opowiedzieć o swojej tragedii i przestrzec rodziców przed nadużywaniem fotelików samochodowych.
2. Dochodzenie w sprawie śmierci
W toku dochodzenia ustalono, że Mia zmarła z powodu uduszenia mechanicznego lub pozycyjnego. Uduszenie pozycyjne ma miejsce wtedy, gdy pozycja snu dziecka uniemożliwia mu prawidłowe oddychanie. Tak było w przypadku Mii. Podczas snu w foteliki jej drogi oddechowe zostały zablokowane i dziewczynka udusiła się.
3. Fotelik tylko w samochodzie
Fotelik samochodowy powinien służyć wyłącznie do przewożenia dzieci. Nie powinny przebywać w nim dłużej niż to konieczne. Kiedy fotelik jest w samochodzie, jest odchylony pod kątem 45 stopni, dzięki czemu głowa i szyja dziecka są oparte. Taka pozycja zapobiega zablokowaniu dróg oddechowych.
Jeśli dziecko zaśnie w foteliku samochodowym podczas jazdy, najlepszym rozwiązaniem jest przeniesienie go z fotelika do łóżeczka. Nie zostawiajmy dziecka w foteliku, po wyjęciu go z samochodu. Nie zostawiajmy też dziecka w foteliku bez opieki. Tylko w ten sposób możemy kontrolować, czy maluch się nie dusi.
Lisa Smith przyznaje, że śmierć córki była dla niej wielkim wstrząsem. Do tej pory nie potrafi pogodzić się ze stratą. Udzielając wywiadu, chce przestrzec rodziców przed nadmiernym korzystaniem z fotelików samochodowych.
Jak sama mówi, teraz gdy widzi rodziców, którzy używają fotelika np. w restauracji albo sklepie spożywczym, podchodzi do nich i informuje o zagrożeniu. Nie chce, żeby rodzice w wyniku nieświadomego błędu stracili dziecko.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl