Matka leczyła autyzm synka za pomocą wybielacza
Napisano już bardzo wiele na temat alternatywnych metod leczenia różnych dolegliwości. Ludzie bardzo chętnie wierzą w domowe sposoby leczenia lub w porady osób, które nie są dyplomowanymi specjalistami.
Pewna kobieta jest matką trójki dzieci. Najmłodsze z nich ma autyzm. Kobieta zapisała się do jednej z grup na portalu społecznościowym, która gromadzi osoby wierzące, że autyzm powodowany jest przez pasożyty. Niestety musiała interweniować policja, ponieważ praktyki stosowane wobec dzieci, były delikatnie mówiąc – dalekie od wiedzy medycznej.
''Lekarstwa'' zalecane przez członków tej grupy, mogą naprawdę zaszokować.
Na kolejnej stronie zobaczysz WIDEO, dotyczące terapii dziecka autystycznego
Zobacz także: Przeszła 4 porody i 3 operacje. "W każdej chwili mogę się obsikać"
''Lekarstwo'' na ''pasożyty''
Pochodząca z Cheshire kobieta nie miała łatwej drogi do uzyskania dostępu do tej grupy. Jest ona zamknięta, a uzyskanie jakiejkolwiek ''porady'', to koszt 60 funtów. Do grupy należy ponad 8500 użytkowników. Można zobaczyć tam np. zdjęcia ''pasożytów'', które podobno wychodzą dużą liczbą z dzieci autystycznych.
Żeby tego było mało, lekarstwem na autyzm, który jest polecany w tej grupie i który powoduje wychodzenie tych ''pasożytów'', jest dwutlenek chloru. Mówiąc prościej, jest to zwykły wybielacz. Matka trójki dzieci, o której wspomniano, również używała tego ''lekarstwa'' u swojego dziecka.
Dostarczone policji materiały dowodowe w postaci opublikowanych postów matki pokazały coś szokującego. Kobieta podawała 25 kropel tego środka chemicznego dziecku każdego dnia w formie lewatywy. Pisała na forum, że martwi się, ponieważ syn nie wstaje z łózka i jest bardzo słaby.
Wstrząsające metody ''leczenia''
Policję zaalarmowała Emma Dalmayne, która od pewnego czasu obserwowała tę grupę. Twierdzi ona, że owe ''pasożyty'', to po prostu kawałki wnętrzności dzieci traktowanych środkami żrącymi. Kobieta zaapelowała do rządu, aby zareagował na tak straszne praktyki wobec dzieci z autyzmem. Jej petycję w sprawie ukrócenia tego typu zachowań, podpisało już ponad 60 tys. osób.
Emma Dalmayne powiedziała: ''Żaden rodzic nie przyzna się publicznie do stosowania tych środków. Obecnie nie są nielegalne, ale trzeba się ich pozbyć. Rodzice wstydzą się, że sięgnęli po takie metody. Często przeszli pranie mózgu ze strony sprzedawców i entuzjastów tych środków, którzy zasłaniają się walką z wielkimi korporacjami farmaceutycznymi. Największy problem polega na tym, że rząd nic z tym nie robi. Używanie wybielacza na własnych dzieciach nie jest nielegalne, a przecież powinno być. Najdrastyczniejszy przypadek, który do tej pory widziałam, dotyczył sześcioletniego chłopca, któremu usunięto chirurgicznie część jelita i do końca życia będzie stomikiem''
Na kolejnej stronie zobaczysz WDIEO, dotyczące diagnozowania autyzmu
Wybielacz na autyzm i raka
Pani Dalmayne spotyka się z silnym oporem. Jest atakowana przez ruchy antyszczepionkowe. Jej dzieci określane są jako ''skażone szczepionkami''. Zarzuca jej się, że nie chce leczyć swoich dzieci z autyzmu, aby otrzymywać dodatkowe finansowanie państwowe.
Tego typu strony jak opisana grupa ''leczących'' autyzm, zaczęły ukrywać swoje praktyki. W promocję takiego ''specyficznego'' leczenia zaangażowana jest nawet jedna z organizacji religijnych, która posiada 27 kościołów na świecie. Twierdzą oni, że podawanie środków chemicznych takich jak wybielacz, wyleczy nie tylko autyzm, ale również raka, HIV oraz wiele innych chorób.
Emma Dalmyne powiedziała: ''Do ludzi nie dociera, że nie ma lekarstwa na autyzm, bo nie jest on chorobą, tylko kwestią neurologiczną''.
Matka trójki dzieci, która podawała swojemu dziecku wybielacz, została zatrzymana przez policję. Funkcjonariusze prowadzą również dochodzenie w tej sprawie.
Zobacz także: 11 symptomów poważnych chorób jelita grubego
Źródła
- mamdziecko.interia.pl