Dzieci znęcały się nad szczeniakiem. Matka stała obok i wieszała pranie
Nagranie z monitoringu, które obiegło internet, poruszyło całą Polskę. Na filmie widać wstrząsające sceny - dwoje dzieci z Dzierżążna w gminie Kartuzy znęca się nad bezbronnym szczeniakiem. Jeszcze bardziej szokujące jest jednak zachowanie dorosłej kobiety, prawdopodobnie matki, która nie reagowała na zachowanie dzieci.
W tym artykule:
Szybka reakcja internautów i policji
Jak wynika z ustaleń policji, dzieci rzucały małym psem o ziemię i próbowały na nim siadać. Zwierzę wyraźnie cierpiało, a jego walka o przetrwanie rozgrywała się zaledwie kilka kroków od matki dzieci, która spokojnie wieszała pranie. Nie reagowała ani na piski szczeniaka, ani na brutalne zachowanie swoich dzieci.
Nagranie błyskawicznie trafiło do sieci i wywołało falę oburzenia. Internauci natychmiast zaczęli zgłaszać sprawę do odpowiednich służb. Dzięki temu kartuska policja szybko podjęła działania. Funkcjonariusze zabezpieczyli nagranie, udali się na miejsce i odebrali psa rodzinie.
Skatowali i zakopali psa żywcem, bo… przeszkadzał im w piciu alkoholu!
Zwierzę trafiło początkowo do komisariatu, a następnie pod opiekę organizacji OTOZ Animals w Kościerzynie. Na szczęście mimo traumatycznych przeżyć stan zdrowia szczeniaka jest dobry. Obecnie trwa szukanie dla niego nowego, bezpiecznego domu.
Matka dzieci pod lupą sądu rodzinnego
Sprawa trafiła już do sądu rodzinnego, który oceni, czy doszło do zaniedbania obowiązków rodzicielskich. Sąd ma również zdecydować, jakie środki wychowawcze powinny zostać zastosowane wobec dzieci.
Śledczy sprawdzają też, czy dorosła kobieta może ponieść konsekwencje karne za swoje zaniechanie. To zdarzenie po raz kolejny pokazuje, jak ogromną odpowiedzialność ponoszą rodzice za swoje dzieci - nie tylko za ich bezpieczeństwo, ale też za kształtowanie postaw wobec innych, w tym wobec zwierząt.
Brak reakcji dorosłych na przemoc, obojętnie, czy wobec drugiego człowieka, czy wobec zwierzęcia, jest równoznaczny z przyzwoleniem. Dziecko, które dziś znęca się nad psem, jutro może w podobny sposób potraktować innego człowieka.
Pies, kot czy jakiekolwiek inne zwierzę w domu to nie jest rzecz, która służy rozrywce dziecka. To żywa istota, odczuwająca ból, strach i cierpienie. A obowiązkiem dorosłych jest nie tylko ochrona dzieci, ale również uczenie ich empatii i szacunku wobec słabszych.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski