Dzieci chore na raka nagrały cover utworu Ronniego Ferrari. Śpiewają: "Ona by tak chciała bym był zdrowy"
Takiego wykonania hitu "Ona by tak chciała" Ronniego Ferrari na pewno jeszcze nie słyszeliście. 16-letni Mateusz, który ma chłoniaka, śpiewa poruszający tekst, który sam napisał. W tle widać i słychać innych małych wojowników z oddziałów onkologicznych. Wszystko po to, by dodać siły i nadziei wszystkim dzieciakom, które walczą z podstępnym skorupiakiem.
1. Hymn dzieci walczących z nowotworami
"Tak. Siedzę. Jestem chyba już po 10 chemiach. Ta piosenka jest dla tych, którzy w takich chwilach tracą wiarę" - tak zaczyna się utwór stworzony przez dzieci z oddziałów onkologicznych.
Ostrzegamy to prawdziwy hit, ale tylko dla ludzi o mocnych nerwach, bo potrafi wycisnąć łzy z największego twardziela.
"Chemia jak rakieta przenika w głąb człowieka. Sens życia mi ucieka, a na horyzoncie meta" – śpiewa Mateusz Rejowski, który sam zmaga się z chłoniakiem ziarniczym. Co więcej, nie tylko wykonuje tę piosenkę, ale wcześniej sam napisał do niej tekst.
W teledysku biorą udział też inne dzieci z oddziałów onkologicznych z całej Polski.
Przeczytaj także: Blogerkę swędziała skóra. To był objaw chłoniaka Hodgkina
2. Mali wielcy bohaterowie
"Leczymy się wytrwale, nie poddając się wcale, by wrócić już do domu" – słyszymy w piosence. Mali wielcy bohaterowie. W swoim życiu wycierpieli już więcej, niż niejeden dorosły byłby w stanie znieść, ale się nie poddają. Walczą z nadzieją na wyleczenie i powrót do bliskich.
Pomysłodawcy piosenki przyznają, że w przypadku tego przedsięwzięcia scenariusz napisało życie, a dokładniej choroba, która dotknęła Mateusza. Organizm chłopca zaatakował chłoniak Hodgkina. Nie jest łatwo, ale Mateusz na razie dzielnie walczy z tym trudnym przeciwnikiem.
Poprzez swoją piosenkę, chciał podtrzymać na duchu i dodać wiary innym dzieciom, które walczą z nowotworami. On sam też potrzebuje pomocy.
Zobacz też: Najmłodsza pacjentka z rakiem piersi
3. Mecz życia: czerwona kartka dla chłoniaka ziarniczego
Mateusz to twardy wojownik. Od małego miał wyjątkowe predyspozycje sportowe. Trenował karate i piłkę nożną. Jako 9-latek zdobył I miejsce na Mistrzostwach Europy oraz I miejsce na Mistrzostwach Polski w Karate Tradycyjnym Dzieci. U Mateusza został wykryty chłoniak ziarniczy, który przez długi czas nie dawał znaku o swoim istnieniu. Rak zaatakował go bez żadnego ostrzeżenia.
Właśnie toczy się najważniejszy mecz w życiu Mateusza. Długi i męczący turniej o najcenniejszy puchar, czyli o jego własne zdrowie i życie.
Chłopiec jest w trakcie kolejnej tury chemioterapii, którą słabo znosi. Jednocześnie trwa zbiórka na leczenie chłopca przy pomocy terapii, która jest w stanie zupełnie go wyleczyć. Tu znajdziecie link do zbiórki na leczenie i rehabilitację Mateusza Rejowskiego.
Zobacz także: Nietypowe objawy nowotworu u dzieci
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl