Trwa ładowanie...

Dramat 16-tygodniowej dziewczynki. Oprawcą miała być mama

Avatar placeholder
13.05.2024 10:14
Matka pobiła 16-tygodniową córeczkę. Trafiła do aresztu
Matka pobiła 16-tygodniową córeczkę. Trafiła do aresztu (East News, screen TVP 3 Szczecin )

Opieka społeczna w Wałczu powiadomiła służby o podejrzeniu pobicia 16-tygodniowej dziewczynki. Dziecko trafiło do szpitala. Matka oraz ojciec usłyszeli zarzuty.

spis treści

1. Dziecko w szpitalu

16-tygodniowa dziewczynka trafiła na oddział neurochirurgii 10 maja.

- Z urazami wewnątrzczaszkowymi, ze stłuczeniami mózgu, krwiakami wewnątrzczaszkowymi, z obrażeniami powierzchniowymi - wyliczał urazy dziewczynki dr Łukasz Madany, lekarz kierujący oddziałem neurochirurgii dziecięcej szpitala "Zdroje" w Szczecinie, w rozmowie z TVP3 Szczecin.

Stan niemowlęcia jest już dobry i stabilny. Po kolejnych kontrolnych badaniach prawdopodobnie wyjdzie już ze szpitala w Szczecinie i zostanie przekierowane do placówki znajdującej się bliżej miejsca zamieszkania. Mają się nim teraz opiekować dziadkowie.

2. Zarzuty dla matki i ojca

Zobacz film: "Przemoc w rodzinie - poruszająca historia tragicznego dzieciństwa"

Rodzice dziewczynki, 43-letni mężczyzna i 30-letnia kobieta, usłyszeli zarzuty. Małżeństwo miało wcześniej założoną "niebieską kartę".

Prokuratura Rejonowa w Wałczu prowadzi postępowanie związane ze stwierdzonymi u dziewczynki obrażeniami ciała.

- Matce dziecka przedstawiono zarzut znęcania się nad osobą nieporadną i zarzut spowodowania obrażeń ciała, a ojcu przedstawiono zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - powiedziała dla Polskiego Radia Koszalin prokurator Ewa Dziadczyk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

Zgodnie z tym, co podało TVP3 Szczecin, ojciec miał nie reagować na to, co działo się z jego córeczką w domu.

- Dziecko bezpośrednio po zdarzeniu zostało przewiezione do szpitala w Wałczu, stamtąd do szpitala w Koszalinie, a teraz przebywa w szpitalu w Szczecinie. W tej chwili nie wiemy, jakie dokładnie ma obrażenia, ponieważ nie mamy dokumentacji medycznej. Wiadomo już jednak, że są to obrażenia twarzy i głowy - dodała.

Para ma jeszcze jedno kilkunastomiesięczne dziecko. Matka trafiła już do tymczasowego aresztu na wniosek prokuratury, która obawiała się matactw z jej strony.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze