Dlaczego już niemowlęta powinny tańczyć?
Nie trzeba być zawodowcem, by tańczyć. Każdy może to robić, nawet niemowlę. Poruszanie się w rytm muzyki to dla dziecka świetna zabawa.
Taniec to ruch, a ten ma niebagatelne znaczenie w rozwoju małego człowieka. Pozwala nie tylko wyrazić swoje emocje i uczucia, ale też wspiera nabywanie kolejnych umiejętności.
Mogłoby się wydawać, że przychodzący na świat noworodek ma ściśle określony harmonogram etapów związanych z aktywnością. Wszystko bowiem odbywa się według schematu: podnoszenie główki, przewracanie się z boku na bok, siadanie, podnoszenie się, raczkowanie, chodzenie.
I choć można wskazać miesiące, kiedy dziecko powinno nabyć określoną umiejętność, specjaliści nakazują spokój: każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Zadaniem rodzica jest jednak wspieranie go i zapewnienie mu przestrzeni do ćwiczeń.
1. Taniec – niczym nieskrępowany ruch
Pierwsze ruchy wykonywane w rytm muzyki można zauważyć już u niemowlęcia. Dziecko, które stoi stabilnie, słysząc melodie, zaczyna podrygiwać, delikatnie uginając kolana. I wcale nie musi jeszcze chodzić! Wystarczy, że potrafi utrzymać pozycję pionową, trzymając się szczebli łóżeczka.
Najczęściej taka zabawa sprawia małemu człowiekowi ogromną radość. Dzieci lubią dźwięki dynamiczne, ale przyjazne dla ucha.
A dlaczego warto zachęcać maluszka do tańca? Powodów jest kilka. O tym, że muzyka ma pozytywny wpływ na rozwój niemowląt, wie już chyba każdy. Teza ta znalazła potwierdzenie również w pracach naukowych. Taniec to jednak przede wszystkim ruch ciała, a zatem ćwiczenie, które jest niezbędne, by dziecko prawidłowo się rozwijało.
Zauważmy, że dziecko tańczy całym ciałem. Ono nie ogranicza się jedynie do ruchu nóg, ale używa również rąk, tułowia. Bawi się, a jego mięśnie wykonują tytaniczną pracę. A gdy ciało jest wyćwiczone, łatwiej osiąga się nowe sprawności.
Tańcząc, dziecko pozbywa się ponadto nadmiaru energii. Może rozładować swoje emocje, odreagowując w ten sposób nadmiar odbieranych bodźców.
2. Taniec na macie
Maluchowi do tańca niewiele trzeba. Wystarczy muzyka i kawałek podłogi. W przypadku najmłodszych jednak przestrzeń do tańca nie może być przypadkowa. Musi być i bezpieczna, i kreatywna. Obie te cechy posiada Interaktywna mata BeBo.
Daje ona wiele możliwości zabawy, i co ważne – zainteresuje zarówno dziewięciomiesięczne niemowlę, jak i dwulatka. Jak to możliwe? Otóż posiada ona dwie funkcje: „Ruch i zabawa” oraz „Taniec i nauka”. W każdej z nich zabawa wygląda nieco inaczej, ale zawsze dziecku towarzyszą łagodne dźwięki, ładne piosenki i kolorowe światełka. A te elementy zachęcają małego człowieka do podejmowania kolejnych wyzwań.
W czasie zabawy dziecko może się uczyć kolorów, cyferek, literek i kształtów. Interaktywna mata BeBo daje bowiem wiele korzyści rozwojowych. Niemowlę uczy się związku między przyczyną a skutkiem, jest ponadto mobilizowane do raczkowania lub chodzenia. Zabawka aktywizuje także zmysł słuchu.
Niemowlęta są bardzo ciekawe świata, chcą poznawać go wszystkimi zmysłami. Warto je w tym wspierać, bo to nie tylko pozytywnie wpływa na ich rozwój, ale też wzmacnia więzi z rodzicami. A to ogromna wartość.