Dla zabawy zrobili testy DNA. Wyniki wywróciły ich życie do góry nogami
Donna i Vanner Johnsonowie, małżeństwo z Utah w Stanach Zjednoczonych, nigdy nie przypuszczali, że proste badanie DNA, które miało być zabawą i odkryciem rodzinnych korzeni, doprowadzi do wywrócenia ich życia do góry nogami. Prawda, która wyszła na jaw, na zawsze zmieniła losy ich rodziny i stała się początkiem nowego rozdziału w ich życiu.
1. Test DNA, który ujawnił tajemnicę
Donna i Vanner, rodzice dwóch synów - 18-letniego Vannera Jr. i 12-letniego Tima - zdecydowali się na test DNA, by poznać swoje pochodzenie. Wyniki miały być ciekawostką, ale przyniosły wstrząsającą wiadomość: młodszy syn, Tim, nie jest biologicznym dzieckiem Vannera.
W pierwszej chwili para podejrzewała pomyłkę w wynikach. Jednak po chwili refleksji Donna zrozumiała, że prawda może być znacznie bardziej skomplikowana. Dwanaście lat wcześniej Johnsonowie skorzystali z metody zapłodnienia in-vitro, ponieważ problemy zdrowotne Vannera uniemożliwiły im naturalne poczęcie.
Tim urodził się w 2008 roku, a jego narodziny były dla rodziny cudem. Chociaż chłopcy różnili się wyglądem - Vanner Jr. miał jasne włosy i niebieskie oczy po ojcu, a Tim ciemne włosy po matce - rodzina nigdy nie podejrzewała, że mogło dojść do błędu.
Prawda okazała się druzgocąca: w klinice in-vitro doszło do pomyłki. Próbka nasienia została pomylona, a biologicznym ojcem Tima był zupełnie obcy mężczyzna.
2. Poszukiwania biologicznego ojca
Dla Johnsonów najważniejsze było dobro Tima. Po konsultacjach z terapeutą zdecydowali się powiedzieć mu prawdę. W październiku 2020 roku Vanner zabrał syna na lody i wyjaśnił mu sytuację. Choć chłopiec był zaskoczony, zareagował dojrzale.
Zobacz także: Przez 30 lat jej matka trzymała to w tajemnicy. Prawda wyszła na jaw po teście DNA
Powiedział, że kocha swoich rodziców, ale chciałby wiedzieć, jak wyglądałby z genami Vannera. Tim postanowił odnaleźć swojego biologicznego ojca. Rodzina, wykorzystując kolejne testy DNA, zlokalizowała kobietę, która okazała się jego biologiczną ciotką.
To doprowadziło ich do Devina McNeila, który początkowo nie dowierzał, ale zgodził się na testy. Wyniki potwierdziły, że Devin jest biologicznym ojcem Tima.
3. Miłość ponad wszystko
W czerwcu 2021 roku Johnsonowie i McNeilowie spotkali się po raz pierwszy. Choć sytuacja była surrealistyczna, obie rodziny postanowiły skupić się na wspólnym dobru. Dzieci szybko nawiązały relacje, a Tim poprosił o zdjęcie z obydwoma ojcami, co wzruszyło Donnę do łez.
Rodziny utrzymują stały kontakt - rozmawiają przez telefon, wymieniają wiadomości i spotykają się od czasu do czasu. W 2022 roku obie rodziny zawarły ugodę z kliniką in-vitro, która przyznała się do błędu.
Choć historia Johnsonów zaczęła się od szokującego odkrycia, ich miłość do Tima nigdy się nie zmieniła. Historia tej rodziny pokazuje, że choć życie bywa nieprzewidywalne, miłość i wzajemne wsparcie są w stanie przezwyciężyć największe trudności.
"Było wiele emocji, które musieliśmy przepracować, ale miłość do naszego syna pozostała taka sama" - powiedział Vanner Johnson.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl