Czy sadzać dzieci na kolanach Mikołaja? Seksuolog jasno odpowiada

Na profilu sexed.pl pojawiło się wymowne zdjęcie z podpisem: "Masz prawo nie chcieć siadać na czyichś kolanach". Czego uczymy, zmuszając dziecko do takich zachowań? Seksuolog nie ma dobrych wiadomości.

Płaczące dzieci na kolanach MikołajaPłaczące dzieci na kolanach Mikołaja
Źródło zdjęć: © iStock

Na kolanach "Mikołaja"

Żłobki, przedszkola, galerie handlowe – przed świętami roi się tam od panów "Mikołajów", których zadaniem jest potrzymać malucha kilka sekund na kolanach i wysłuchać listy życzeń. Niektóre dzieci do nich biegną i z radością opowiadają wierszyki, inne są zmuszane przez swoich rodziców do siadania na kolanach obcej osoby.

Na profilu sexed.pl pojawiło się wymowne zdjęcie z podpisem: "Masz prawo nie chcieć siadać na czyichś kolanach".

Psycholog seksuolog Magdalena Czech w rozmowie z WP Parenting zwraca uwagę na granice cielesne dziecka.

Edukacja seksualna na Harvardzie

Na kolanach Mikołaja
Na kolanach Mikołaja © sexed.pl

Dorota Mielcarek, WP Parenting: Czy dorośli powinni kazać dzieciom siadać na kolana ''Mikołaja''?

Magdalena Czech, seksuolog: Jest to jedna z nielicznych sytuacji, kiedy zamiast psychologicznego "to zależy", mogę zdecydowanie odpowiedzieć: nie - rodzice nie powinni kazać siadać swojemu dziecku na kolanach "Mikołaja" - bez względu na to, który z członków rodziny czy sąsiedztwa kryje się pod przebraniem.

Czy zmuszanie dzieci dla jednego zdjęcia może skończyć się traumą?

W tym miejscu już ciężej jest określić, czy jedno zdjęcie może skończyć się traumą - przede wszystkim zależy to od czynników osobowościowych dziecka i jego późniejszego rozwoju. Warto jednak pamiętać o tym, że na nas jako dorosłych spoczywa obowiązek uczenia dziecka własnych granic - zarówno tych psychologicznych, jak i fizycznych.

Gdzie jest granica? Czy zachęcając dziecko, żeby usiadło na kolanach obcego człowieka, naruszamy w ten sposób strefę komfortu malucha?

Dziecko uczy się poprzez modelowanie - czyli obserwowanie nas dorosłych w różnych sytuacjach życiowych - i na tej podstawie uczy się funkcjonowania w świecie. Wyobraźmy sobie kilka scen z życia tego samego dziecka.

Dom, choinka, zapach piekącego się ciasta i kilkuletnie dziecko, które biega roześmiane po domu. Słychać pukanie do drzwi, rodzice otwierają i wchodzą długo niewidziani krewni (babcia, dziadek, ciotka) - dziecko patrzy zastanawiającym się wzrokiem i niepewnie czeka na to, co się wydarzy. Rodzice się witają, mówią do dziecka: "chodź się przywitać z babcią, daj babci buziaka". Dziecko nie chce, a stęskniona babcia mimo to bierze dziecko na ręce, a ono zaczyna płakać. I słychać, jak rodzice zmuszają dziecko do bycia w ramionach kogoś, komu dziecko nie zdążyło jeszcze zaufać.

Na kolanach Mikołaja
Na kolanach Mikołaja © iStock

Kolejna scena: prezenty, choinka i "Mikołaj", znowu słyszymy od jednego z rodziców: "idź, usiądź na kolanach i powiedz wierszyk, a dostaniesz prezent". Dziecko idzie wątpliwym krokiem, nieco przerażone, ale siada na tych kolanach i opowiada ten nieszczęsny wierszyk tylko po to, aby dostać prezent. I tutaj powinniśmy zadać sobie pytanie: czego takie dziecko się uczy? Bliskości? Być może - ale w jakimś niezdrowym wymiarze; usiądę na czyichś kolanach, mimo że tego nie chcę (czyli przekroczę granicę własnego ciała), ale dostanę za to prezent (gratyfikacja).

To wpłynie na jego przyszłość?

Czego możemy spodziewać się w przyszłości? Na to pytanie proszę sobie samej odpowiedzieć. Mi na myśl przychodzą fantazje na temat scenariuszy życia pt. "zrobiłem to, żeby mnie lubili" czy "uprawiałam z nim seks, ponieważ powiedział mi, że to dowód miłości". Być może niektórzy pomyślą sobie w tej chwili, że to zbyt daleko idące fantazje, ale z mojej praktyki gabinetowej wcale tak nie wynika - oczywiście to, o czym teraz tutaj rozmawiamy, jest dużym uproszczeniem.

Mikołaj w galerii handlowej
Mikołaj w galerii handlowej

Dziecko powinno samo decydować o tym komu zaufać? Na czyich kolanach siadać i kogo całować?

Zdecydowanie tak. Świadoma zgoda jest czymś ważnym w życiu dziecka a później dorosłego. Jeśli my damy dzieciom wiedzę dotyczącą norm i granic, one będą mogły się tą wiedzą obronić - przyjść do nas po pomoc, a my będziemy mogli jej im udzielić.

Kiedy towarzyszę swoim pacjentom w przyjrzeniu się ich własnej historii życia, przychodzi mi do głowy pewna metafora. Proszę sobie wyobrazić osobę, która prawie codziennie z lekkimi przerwami, przez 30 lat swojego życia, pije dobrze zmieszany koktajl z poczucia winy i wstydu - by zapomnieć. Zaczyna jako 3,5 bądź 6-letnie dziecko - wydaje się, że takie niczego nie pamięta. Nic bardziej mylnego. Dziecko może ujawnić raz swoją prawdę i jeśli nie zostanie wystarczająco zaopiekowane, już nigdy o tym nie wspomnieć i nie dlatego, że nie pamięta - bierze na siebie odpowiedzialność za sytuację, która go spotkała.

"Zrozumienie rodzi zmianę"

Każdy dorosły powinien spojrzeć na daną sytuację oczami dziecka. To nie jest trudne, w końcu wszyscy byliśmy dziećmi. Zadajmy sobie pytanie: czy na jego miejscu chcemy być pchani na kolana obcego człowieka? Dzieci to świadomi ludzie, którzy znają swoje granice. Szanujmy je.

- Mówi się o tym, że zrozumienie rodzi zmianę, więc jeśli my jako dorośli damy dzieciom wiedzę i możliwość powiedzenia "nie" - one tą wiedzą będą umiały się obronić. Siadać na kolanach tych, którym ufają, kochać tych, których chcą kochać, a nie - muszą – podsumowuje seksuolog.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Odkryli jedną z możliwych przyczyn poronień. Naukowcy wskazali na rolę metabolizmu
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Gorączka bez objawów? Eksperci tłumaczą, co może się za tym kryć
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Kobiety w patowej sytuacji. Odstawienie tych leków przed ciążą zwiększa ryzyko tycia
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Emoji jako wołanie o pomoc. KidsAlert ujawnia ukryty język dzieci w internecie
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Dwulatek po hipotermii wrócił do zdrowia. "Cud zespołowej pracy"
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Przełomowe wytyczne dotyczące cukrzycy w ciąży. 27 kluczowych rekomendacji WHO
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Dwa produkty dla dzieci wycofane z dużych sieciówek. Stanowią realne zagrożenie
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Liczba dzieci z nadciśnieniem się podwoiła. Eksperci alarmują
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Barwniki w żywności zagrażają zdrowiu dzieci. Naukowcy alarmują o skali problemu
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Oglądanie TV a późniejsze objawy ADHD. Brytyjczycy doszli do ciekawych wniosków
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Finlandia uczy tego już przedszkolaków. Dlaczego Polska powinna wziąć z niej przykład?
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące
Autyzm a COVID-19. Naukowcy odkryli powiązanie, wyniki są niepokojące