Czy rękawiczki dla noworodków to dobry pomysł?
Rękawiczki dla noworodków znajdziemy w większości wyprawek. Dla świeżo upieczonych mam to podstawa ubioru malucha. Okazuje się jednak, że zakładając rękawiczki dziecku popełniamy duży błąd.
1. Rękawiczki dla noworodka
Miękki materiał rękawiczek-niedrapek chociaż ogrzewa, blokuje noworodkowi możliwość poznawania świata. Na opuszkach paluszków znajdują się bowiem receptory. A dotyk, jako jeden ze zmysłów, pozwala dziecku się rozwijać. Szczelny materiał rękawiczek uniemożliwi więc poznawanie nowych struktur czy naukę odczuwania różnic pomiędzy ciepłym, a chłodnym przedmiotem.
2. Ssanie kciuka uspokaja
Rękawiczki blokują noworodkowi możliwość ssania kciuka, swoich palców czy całej piąstki – czyli wszystkich tych zachowań, które uspokajały go w łonie matki. Noworodek, który może dotknąć rączką swojej buzi, rozwija kinestezję. Jest to tzw. czucie głębokie, zmysł świadomego czucia ułożenia własnego ciała.
Zakładanie dziecku rękawiczek sprawi, że dziecko nie będzie w stanie nauczyć się panowania nad swoimi ruchami. To właśnie ta mała dłoń jest głównym przyrządem do poznawania nowego świata.
Warto wspomnieć, że paznokcie niemowlaka są bardzo miękkie, więc dziecko nie jest w stanie samo zrobić sobie szpecących blizn na buzi. Każda mama powinna również wiedzieć, że maluch posiada zimne rączki, których nie należy za wszelką cenę przykrywać i ogrzewać.
3. Noworodek bez rękawiczek lepiej poznaje świat
Kolejną zaletą niczym nie przykrytych rączek u malucha jest ukojenie, jakie odczuwa podczas przykładania paluszków do buzi. Twarz noworodka już od pierwszych dni życia jest bardzo wrażliwa na różnorodne bodźce.
Palcami poznaje nie tylko swoje ciało, ale i mamę czy inne materiały znajdujące się obok. Wielu pediatrów uważa, że zakładanie rękawiczek od pierwszych chwil po porodzie utrudnia budowanie więzi matki z dzieckiem.