Coraz więcej przypadków odry. W USA zmarło dziecko
Kikuletnie dziecko z Kalifornii zmarło z powodu rzadkiego powikłania odry. Władze apelują: z powodu spadającej wyszczepialności przeciwko odrze, choroba zagraża coraz większej liczbie osób. Jeden zakażony może zarazić od 16 do 18 osób.
W tym artykule:
Tragiczny przypadek odry
Departament Zdrowia Publicznego hrabstwa Los Angeles poinformował o śmierci dziecka w wieku szkolnym z powodu podostrego stwardniającego zapalenia mózgu (SSPE). To niezwykle rzadkie, ale śmiertelne powikłanie odry, które może pojawić się wiele lat po przebytej infekcji. Dziecko zaraziło się wirusem jeszcze w okresie niemowlęcym - zanim osiągnęło wiek, w którym można podać szczepionkę przeciwko odrze. Choć młody pacjent początkowo wyzdrowiał, wkrótce choroba powróciła w dramatycznej formie.
Czym jest SSPE i dlaczego dotyczy najmłodszych?
SSPE to postępujące i nieuleczalne schorzenie mózgu rozwijające się jako późne następstwo odry. Statystyki wskazują, że dotyka około jednego na 10 tysięcy pacjentów po przechorowaniu odry. Jednak u niemowląt, które zachorują zanim uzyskają kwalifikację do szczepienia, ryzyko wzrasta nawet do jednego przypadku na 600.
Edukacja zdrowotna w szkole. Polacy powiedzieli, co sądzą na temat nowego przedmiotu
Choroba rozwija się stopniowo: początkowo mogą pojawić się zaburzenia zachowania, a z czasem postępujące objawy neurologiczne prowadzą do niepełnosprawności i śmierci.
Odra powraca wraz ze spadkiem szczepień
Odra to jedna z najbardziej zakaźnych chorób wirusowych, przenosząca się drogą kropelkową. Może wywoływać gorączkę, kaszel, zapalenie spojówek i charakterystyczną wysypkę, ale może też prowadzić do ciężkich powikłań, takich jak zapalenie płuc czy zapalenie mózgu.
Stany Zjednoczone w 2025 roku notują rekordowy odsetek zachorowań od czasu roku 2000. Według danych CDC do 9 września potwierdzono już 1454 przypadki w całym kraju. Największy wzrost odnotowano w Teksasie i Nowym Meksyku, co eksperci łączą ze spadającym poziomem szczepień wśród dzieci w tych regionach. Z problemem spadającej wyszczepialności zmagamy się także w Polsce - choć, póki co, na mniejszą skalę.
Eksperci podkreślają jednak, że utraciliśmy już poziom odporności populacyjnej, przez co choroba staje się coraz bardziej obecna w środowisku, a co za tym idzie – coraz bardziej zagraża osobom, które z powodów zdrowotnych nie mogły jeszcze przyjąć szczepienia (np. niemowlętom i małym dzieciom).
- Jedna osoba chora może zakazić od 16 do 18 innych i wirus przenosi się bardzo łatwo. Z tego właśnie powodu poziom wyszczepialności powinien być wysoki: aby mówić o odporności populacyjnej, musi być zaszczepione 95 proc. osób. Polska tę odporność straciła już w 2017 roku, a z roku na rok stale zwiększa się liczba odmów szczepień - mówiła w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii w Instytucie Nauk Biologicznych UMCS.
Jak podaje Reuters, w samym hrabstwie Los Angeles w tym roku zidentyfikowano osiem przypadków odry u osób przebywających na jego terenie - cztery dotyczyły mieszkańców, a cztery osób przyjezdnych.
Odra najczęściej objawia się:
kaszlem,
katarem,
zapaleniem spojówek,
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- Reuters